Strona 608 z 743

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 05 mar 2017, 1:33
autor: Eris
Asita pisze:Pomimo 5-dniowej kuracji probiotykiem kupy u niego się nie poprawiły. Znaczy tragedii też nie ma, ale powinny być kurde normalniejsze...a czasem to taka sraka wyjdzie...
Asita, a próbowałaś podawać Żurkowi suszony pięciornik gęsi? Czytałam, że dobrze wpływa na pracę brzuszka i pomaga przy rozwolnieniach.

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 05 mar 2017, 7:48
autor: Katia69
Może spróbuj przestawić Małego na suchą dietę?U nas to zdecydowanie pomogło.

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 05 mar 2017, 8:28
autor: Anula
Ja nie wiem na co jest antybiotyk, ale tak czy siak w końcu nam unormował sprawę kup. Co prawda wczoraj po podaniu owsa zaś sraczka ale dzisiaj już o niebo lepiej.
Homer jest boski, kojarzy mi się z kotami, które włażą do walizek itd :lol:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 05 mar 2017, 12:16
autor: Asita
Myślę też o suchej diecie. Żurek już na niej był, ale jadł wtedy dużo siana i daliśmy radę. Teraz bez 2 ząbków mu trudniej. Poczekam jeszcze kilka dni, jak nadal po nie podawaniu wit c będzie jakaś brzydka kupa, to ograniczymy warzywa świeże. I wrócimy do wit c. Najlepsze kupy są jak jest świeża trawa...
Przy najbliższych zakupach kupię pięciornik :)

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 05 mar 2017, 12:27
autor: martuś
Już niedługo i będzie świeża trawka :love: My też na nią czekamy w związku z Tolkowymi ząbkami...
Ja bardzo długo nie dawałam dziewczynom witaminy c po tym jak po kilku podaniach Nala dostała krwistej biegunki :? Teraz kupiłam dla Nutki i Toli. Nali podałam raz i na drugi dzień była wodnista sraczka... Nutka z Tolą nie mają takich sensacji ale każda świnka inaczej reaguje. Może Żurek też z tych wrażliwszych?

Asita i po co kupowałaś Homerkowi legowisko jak mogłaś dać mu plecak :laugh:


Te świneczki biedne :( Na szczęście, że ich poprzedni "właściciel" je oddał...

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 06 mar 2017, 8:40
autor: Anula
A jak tak w ogóle Homer się czuje? Są jakieś dalsze sukcesy i postępy?

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 06 mar 2017, 9:57
autor: Asita
Postęp w zachowaniu jest: zakładamy smycz dopiero przed drzwiami wyjściowymi z klatki, a z mieszkania do windy (pół piętra) idzie sam, czeka tam, otwieram windę i wchodzi. Potem w drodze powrotnej zdejmuję smycz już w windzie i sam wchodzi po schodach i wchodzi do mieszkania :D Choć czasem pójdzie za drzwi... :lol: Ale niestety gula-wodniak jest nadal, więc jeśli wet przyjmuje jutro rano, to jadę z nim. No i jeśli u Żurka do czw waga nie pójdzie w górę i brzydkie kupy nie znikną to w czw jadę z miśkami. Teraz mam cały tydz na 13 do pracy, więc z rana spokojnie mogę jechać ze wszystkimi wszędzie... :roll:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 06 mar 2017, 13:24
autor: joanna ch
u nas Bonk też się kładzie na plecakach jak również na wszystkim co no nas należy i upadnie na podłogę. Na butach leży jak jest obrażona. :szczerbaty:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 06 mar 2017, 17:58
autor: katiusha
Za zdrówka wszystkich Twoich kudłaczków :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 07 mar 2017, 8:44
autor: dortezka
to chyba też oznacza jak ważny jest Mig dla Homera? :love:

biedne prośki.. dobrze, że teraz już tylko lepsze je czeka :D

ja już przestałam walczyć z brzydkimi bobami u Freni.. raz ok, raz miękkie, raz tragedia.. nawet wtedy już nie odcinam jej świeżego.. ten typ tak ma.. po jakimś czasie się normuje samo i znów jest dobrze..