6 lat....kochana świneczka, może jednak jeszcze się jej polepszy
Futrzane stado Paprykarza
Moderator: pastuszek
Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Trzymam kciuki za jak najmniej cierpienia
6 lat....kochana świneczka, może jednak jeszcze się jej polepszy
6 lat....kochana świneczka, może jednak jeszcze się jej polepszy
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
-
Miłasia
- Posty: 2855
- Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
- Miejscowość: Włocławek
- Kontakt:
- silje
- Moderator globalny
- Posty: 8104
- Rejestracja: 07 lip 2013, 21:24
- Miejscowość: Sztum/Czernin
- Lokalizacja: woj. pomorskie
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Również trzymam mocno - za Pierette

Moje kochane świnki (po)morskie: Bronek, Dorjan, Lotka +21 w DT
- martuś
- Posty: 10226
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23229
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Martwimy się ...
-
paprykarz
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Wróciłyśmy do domu. Razem. Waga trochę podskoczyła, jest 610 g. Dostała leki, miała inhalację. Zobaczymy jak będzie jutro.
Jutro Pierette zostaje w domu chyba, że będzie bardzo źle. Mam jej nie targać i nie stresować. Za to jedzie Julek się szczepić. W końcu można
A w piątek tymczasowiczki Malta i Aruba. Wczoraj też miałam ze sobą tymczasy. Codziennie mam w drodze do pracy pasażerów na gapę.
Jutro Pierette zostaje w domu chyba, że będzie bardzo źle. Mam jej nie targać i nie stresować. Za to jedzie Julek się szczepić. W końcu można
- KARINA2613
- Posty: 190
- Rejestracja: 28 lip 2013, 19:02
- Miejscowość: Koszalin
- Kontakt:
- sosnowa
- Posty: 15300
- Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Bardzo mocno trzymam
-
paprykarz
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Dziękujemy za kciuki ale potrzebne z ... potrojoną siłą 
1. Pierette trochę przytyła, je ładnie sama. Miała upuszczany płyn z cysty na tarczycy w środę. Ale jeszcze szału nie ma.
2. Yeti też z nadczynnością tarczycy zaczęła chudnąć. Nie mam sił.
3. Toffi .... widać, że cierpi, dostaje leki, ucieka ode mnie
Mieliśmy w domu w nocy "mały wypadek". Toffi biedny poszkodowany. Wyć się chce.
1. Pierette trochę przytyła, je ładnie sama. Miała upuszczany płyn z cysty na tarczycy w środę. Ale jeszcze szału nie ma.
2. Yeti też z nadczynnością tarczycy zaczęła chudnąć. Nie mam sił.
3. Toffi .... widać, że cierpi, dostaje leki, ucieka ode mnie
- Asita
- Posty: 9428
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
Jaki wypadek był w nocy???
Kciuki niezmiennie
Kciuki niezmiennie
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami