Bardzo dziękujemy darczyńcom - Szalonej Jadze (tak, cudownie szalonej, dzięki temu Wafel i pozostałe tymczasy będą nurkować w sianku do woli a immunoherb mam nadzieję że wspomoże Wafla w walce o życie i konsumpcję) Ewie i Michałowi i wszystkim, którzy wspomagają chłopaków MAS jak i wszystkie tymczasy pod jej opieką. Pętellka już zaciera łapki z radości na buszowanie w sianku!
Tosiek miał korektę zębów. Twardziel, w drodze powrotnej doszedł na tyle do siebie, że spałaszował cały kawałek ogórka a Wafel nie miał odwetowych 5 minut. Wafel - furczy - oskrzela. Mędzi nad bactrimem


MAS jest też pełna uznania dla czystości Tosia. W drodze do i z powrotem do weta, nie nabrudził do jamki. Docenia czyste i suche miejsca. Wafel w 5 minut po włożeniu jamy do klatki poinstruował Tośka, jak się robi chlew


Jeszcze raz dziękujemy każdemu kochającemu sercu!
