Prawie 3 godziny w Pulsvet. Kocham te świnie
Dziś Basia miała wymaz w znieczuleniu- z gardła- sprawdzamy czy nie ma bakterii jakowejs, która powoduje charkotanie,. Wynik bedzie w poniedziałek. W gardzołku żadnych zmian gołym okiem widocznych, ropni , itp, Sprawdziłyśmy tez płuca= rtg- czysto. Basia dostała oxytet, jeden zastrzyk raz na 3 dni do kontroli nastepnej.
Bardzo zal mi było dziewczynki , bo wystraszona ogromnie tymi czynami była
Zosia- lepiej- hurra płyn z osierdzia schodzi- mamy juz 3ml a było az 6. Dr mowi,ze powoli ale idzie ku lepszemu-kurczliwosc serca tez uległa poprawie.Martwi nas waga Zosi= chudnie i tak z malutkiej wagi mimo dokarmiania i apetytu, Może to byc przyczyna chorych nereczek, Teraz mamy zalecenie usg brzucha i klatki piersiowej potem.
Jeszcze długa droga przed nami..
stres stresem, ale natke trzeba zjesć
Chce tez podziekowac tu w imieniu dziewczynek i swoim ZWIERZUROWI
za norki, za serce i za wsparcie finansowe