Foczka i Kwoczka rekonwalescentki [Nowy Dwór GD]
Moderator: silje
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3163
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
Czy taka wata poliestrowa to nie mogłaby być ocieplina silikonowa? Ja mam skrawki takiej waty, bo używam jej do szycia. Wystarczy przecież odrobina.
- martuś
- Posty: 10212
- Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
- Miejscowość: Złocieniec
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Kontakt:
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
Przy furosemidzie trzeba uważać na nerki bo jeszcze bardziej je obciąża. A jak dziewczyny już mają podniesioną kreatyninę to może dojść do jeszcze większych problemów.
A jak osłuchowo? Może by im rtg klatki piersiowej zrobić? Chociaż zobaczy się kształt serca i w jakim stanie są płuca.
A jak osłuchowo? Może by im rtg klatki piersiowej zrobić? Chociaż zobaczy się kształt serca i w jakim stanie są płuca.
- lunorek
- Posty: 1274
- Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
Trzeba by tutaj przede wszystkim się skonsultować z kardiologiem, a nie gdybać, pokazać wyniki i pozwolić samemu lekarzowi ocenić potencjalne ryzyko/korzyści związane z takim a nie innym leczeniem. Furosemid w przypadku Janinki był podawany jedynie w początkowej fazie leczenia, przez okres ok 10 dni. RTG z kolei może spowodować u zwierzaka nagły szok, bo wymaga położenia i unieruchomienia na plecach i na boku/ach, a jeśli z nią jest tak kiepsko jak piszą dziewczyny to może się to różnie skończyć. U nas kardiolog przy furczącej świni i do tego z problemami krążeniowo - oddechowymi, po wysłuchaniu szmerów sercowych, zabronił wykonania RTG w początkowej fazie leczenia, powiedział nam, że świnia może nawet zejść z tego świata w wyniku stresu na zawał. U takich świń rezygnuje się nawet od razu z leczenia w postaci iniekcji. Jaśka na starcie miała wykonane USG płuc oraz echo serca. RTG było proponowane i planowane dopiero na koniec pierwszego etapu leczenia.
Kimera, a co do waty, to myślę, że by się pewnie taka nadała awaryjnie, choć przyznam zupełnie szczerze, że nie wiem jaki jest jej skład. My stosowaliśmy tę: https://www.orteo.pl/lekki-gips/wata-sy ... g-EALw_wcB
A bandaże samoprzylepne na wierzch firmy Coban: http://allegro.pl/bandaz-coban-flex-wra ... 68057.html Choć ostatnio mi znajoma hodowczyni z CCoP pisała, że znalazła na rynku syntetyczny bandaż samoprzylepny oddychający, więc jeszcze coś o klasę wyżej. Nie pamiętam nazwy, ale mogę zdobyć jeśli chcecie. My jechałyśmy z Jaśką na bandażach Cobanu.
Kimera, a co do waty, to myślę, że by się pewnie taka nadała awaryjnie, choć przyznam zupełnie szczerze, że nie wiem jaki jest jej skład. My stosowaliśmy tę: https://www.orteo.pl/lekki-gips/wata-sy ... g-EALw_wcB
A bandaże samoprzylepne na wierzch firmy Coban: http://allegro.pl/bandaz-coban-flex-wra ... 68057.html Choć ostatnio mi znajoma hodowczyni z CCoP pisała, że znalazła na rynku syntetyczny bandaż samoprzylepny oddychający, więc jeszcze coś o klasę wyżej. Nie pamiętam nazwy, ale mogę zdobyć jeśli chcecie. My jechałyśmy z Jaśką na bandażach Cobanu.
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3163
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
Właśnie sprawdzałam tę stronę i ponieważ napisano "poliestrowa", pomyślałam o tej miękkiej, silikonowej wacie do kołder. Tapicerska jest twarda, natomiast zwykła bawełniana zbija się i nasiąka wilgocią.
Jeśli chcecie, przyślę wam trochę takiej waty - po co kupować cały metr, a przy okazji mogę włożyć jakiś mebelek. Lepsza byłaby norka czy legowisko?
Jeśli chcecie, przyślę wam trochę takiej waty - po co kupować cały metr, a przy okazji mogę włożyć jakiś mebelek. Lepsza byłaby norka czy legowisko?
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
mam poliestrową z poduszek z ikea, co je kupuję na wypchania. Dam jutro MAS. Dziękujemy za pomoc i rady, jutro kolejna kontrola a wyniki na EC są w tokukimera pisze:Właśnie sprawdzałam tę stronę i ponieważ napisano "poliestrowa", pomyślałam o tej miękkiej, silikonowej wacie do kołder. Tapicerska jest twarda, natomiast zwykła bawełniana zbija się i nasiąka wilgocią.
Jeśli chcecie, przyślę wam trochę takiej waty - po co kupować cały metr, a przy okazji mogę włożyć jakiś mebelek. Lepsza byłaby norka czy legowisko?
- kimera
- Moderator globalny
- Posty: 3163
- Rejestracja: 07 lip 2013, 20:54
- Miejscowość: Łódź
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
A propos waty do wypychania, polecam zakup "sztucznego puchu" silikonowego przez allegro. Jest delikatniejszy i tańszy.
Zdrówka dla Foczki
Zdrówka dla Foczki

Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
Po wczorajszych traumach mamy dobrą wiadomość Foka nie ma EC. Czyli Kwoka nie ma EC, Sroka nie ma EC, Szczęściarze nie mają EC
Sroka będzie połączona z Flamenco...o ile te dwa czupury dadzą się połączyć... Kwoce chyba trochę lepiej, dostała kosmicznej rui czym funduje rehabilitację Foce, bo ją gania, a ta jakoś rozruszała się i ciut lepiej łapy stawia. Kwoczysko turkotało i ganiało Foczkę całą noc a dziś jadą do wetki. Kwoczce poprawił się apetyt wskutek kroplówek, widać nerki lepiej się poczuły...
Więc będziemy kombinować ciżemki dla Foki, choć ciągle mam obawy, bo wygląda na to, ze paraliż Foki wynika z zaniku mięśni, byc może wskutek niedożywienia? w takim razie nawet parę gram może stanowić zbyt duze obciążenie dla Focze łapki.Ten kto nie miał paraliżu, nie wie, że nawet u człowieka parę gram robi różnicę a co dopiero u takiego stworzonka...

Sroka będzie połączona z Flamenco...o ile te dwa czupury dadzą się połączyć... Kwoce chyba trochę lepiej, dostała kosmicznej rui czym funduje rehabilitację Foce, bo ją gania, a ta jakoś rozruszała się i ciut lepiej łapy stawia. Kwoczysko turkotało i ganiało Foczkę całą noc a dziś jadą do wetki. Kwoczce poprawił się apetyt wskutek kroplówek, widać nerki lepiej się poczuły...
Więc będziemy kombinować ciżemki dla Foki, choć ciągle mam obawy, bo wygląda na to, ze paraliż Foki wynika z zaniku mięśni, byc może wskutek niedożywienia? w takim razie nawet parę gram może stanowić zbyt duze obciążenie dla Focze łapki.Ten kto nie miał paraliżu, nie wie, że nawet u człowieka parę gram robi różnicę a co dopiero u takiego stworzonka...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23199
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
Z drugiej strony - siła potrzebna!




- lunorek
- Posty: 1274
- Rejestracja: 04 sie 2016, 19:58
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
Ciżemki na pewno warto, nie bandażujcie jej tylko pazurków, żeby lepiej trzymała się podłoża i miała jak się podrapać bidulka. Taki lekko szalony pomysł: a może ją sadzać na kolanach i te nóżki trochę ćwiczyć? Jakieś masaże, rowerki?
Jeść na pewno musi. Mnie też straszono wagą przy stopach Janinki, że przy takim podo to ona zwiększenia masy nie wytrzyma. Wytrzymała. Ma ponad 150g na plusie. I podo po wprowadzeniu leków nasercowych się do tej pory nie odnowiło. A mała mimo wieku biega i skacze po całej zagrodzie razem z młodszymi prosiakami
Super, że nie mają ec 



- Ewa i Michał
- Prezes SPŚM
- Posty: 1878
- Rejestracja: 23 maja 2016, 20:42
- Miejscowość: Gdynia
- Kontakt:
Re: Foczka walczy o zycie - wstrzymana [Nowy Dwór GD]
My też się cieszymy
i dalej trzymamy kciuki za zdrowie gromadki!

Teoś,Rogerek,Jędrzejek,Bobiczko,Toficzek,Kubuś,Batmanek,Klusia,Chojraczek,Leoś,Liluś,Majeczka,Gajuszek,Misia,Batonik,Sherlock,Splinterek,Rodzyś,Fila,Pyrka,Klusek,Watson,Kartofel,Ziemniaczek,Piratka,Uszatek,Szaruś,Rakieta,Florka 
