Kochani! Mamy problem
Tuż przed przeprowadzką chłopcy zaczęli się drapać, winiłam granulat ponieważ nie podobał mi się jego zapach (stęchlizna?), tuż przed przeprowadzką kupiłam nową torbę granulatu innej firmy (ładny, pachnący drewnem, jasny). Chłopcy dalej się drapali... Dziś zrezygnowani odwiedziliśmy lekarza, ani pod ultrafioletem ani w ogólnych oględzinach Pani Paulina nie znalazła żadnych śladów wskazujących na grzybek, Vito jako nasz dzielny samiec miał pobraną zeskrobinę w której... nic nie było. Chłopcy dostali zastrzyki przeciwalergiczne o przedłużonym działaniu i jeśli świąd nie ustąpi w ciągu kilku dni zrobimy dokładniejsze badania. Co to może być? Swędzenie nie ma raczej związku ze zmianą klatki bo chłopcy drapali się już wcześniej
Zdjęcia klatki będą

Na razie zdjęcie tuż przed ukończeniem, na ostatnią chwilę dorobiliśmy kilka elementów w tym rampę do bezpośredniego wyjścia na zewnątrz (wychodzącą od półeczki) i płytę przy rampie zabezpieczającą przed ewentualnym upadkiem z rampy.
Przyznam że chłopcy są bardzo zadowoleni z nowego domku. My również bo zaoszczędziliśmy sporo miejsca a jednocześnie chłopcy mogą stale korzystać z 15m kwadratowych mieszkania

Czyszczenie też jest łatwiejsze niż w przypadku sklejki (wstawiam poszczególne elementy do wanny i w spokoju myję).
Wagowo chłopcy bardzo ładnie:
Diego - równiuteńko 1kg
Vito - 1,15kg
Peper - 1,28kg (największy, szefunio, a płakał przy badaniu tak głośno że aż Pani Paulina była w szoku

)
Dodane 18.12.14
Przyszła mi do głowy taka sprawa, mamy w mieszkaniu bardzo niską wilgotność przez co ja i mój narzeczony nabawiliśmy się sporych problemów ze skórą i układem oddechowym. Czy możliwe że świąd u chłopaków jest spowodowany właśnie suchym powietrzem? Mam w domu nebulizator ale nie jest dość wydajny aby nawilżył powietrze w całym mieszkaniu, po świętach będę miała duży nawilżacz powietrza który wezmę z domu rodzinnego (mam nadzieję że nie jest ultradźwiękowy).