Beza i Kremówka-słodkości polecają sie do adopcji [Bielsko]

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

ODPOWIEDZ
AnitaEwelina

Re: Beza i Kremówka-słodkości polecają sie do adopcji [Biels

Post autor: AnitaEwelina »

Udało nam się obciąć wszystkie pazurki. Beza podskakuje i biega po klatce. Już weselsza i nie tak bardzo znieruchomiała jak wcześniej przy próbie wyjmowania z klatki, widać że ustalono już w klatce kto rządzi i na razie większych zgrzytów nie ma. Ostatnio wyjechaliśmy na cały dzień i zostawiłam je w salonie, żeby sobie pobiegały. Gdy wróciliśmy siedziały na ręczniku i tylko na nim było nabobczone :) więc jak widać wciąż granice wyznacza mięciutki podkład. Na szczęście im większy dam koc tym dalej się wypuszczają. Bałaganią strasznie... Mogłabym sprzątać im nawet 10razy w ciągu dnia a i tak za chwile jedzenie wywleczone z miski i porozrzucane po całej klatce (z drugiej strony kto chciałby jeść z miski do której wcześniej Krema zrobiła siku) :lol: Zrobiłam na dwa dni próbę i zabrałam miski. No i bez sensu, bo mam wtedy żwirek cały zasikany i częściej muszę go wybierać. Wróciły miski i daję jedzenie na mate a miski - to nocniki dla Kremy :szczerbaty:
Fajne są... Piszczą jak wracam z pracy i sterczą przy drzwiczkach klatki z nadzieją, że coś im przyniosłam. Wczoraj wrócił domek. Beza okupowała go przez chwile a Kremówka wskoczyła na dach i nasikała na niego... 8-)
Joasior mam nadzieje, że nie będziesz na mnie krzyczeć ale je obcięłam... :redface: Wyglądają super jednak moja córka woli wersję "na mopa". Widać każdą rozetę i można je głaskać (choć nadal delikatnie) i już tak nie protestują przy czesaniu (pupa nietykalna). Kremówkę dzięki temu omija podmywanie sklejonej sierści w okolicy kuperka. Pewnie więcej nie ostrzygę ich całych tylko skrócę grzywy, bo wtedy fajnie widać im oczka.
Pozdrawiamy wszystkich
Awatar użytkownika
Monalisa
Posty: 499
Rejestracja: 08 lip 2013, 10:03
Miejscowość: Poznań
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Beza i Kremówka-słodkości polecają sie do adopcji [Biels

Post autor: Monalisa »

Faktycznie słodkie ciasteczka :love: A charakterne z drugiej strony.
DS: Śnieżka, Tula i Kokosanka
-------------
Za TM: Filuta, Karmelka, Toffi, Colori, Choco, Blanka, Felicja, Majka, Michasia i Miłka
joasior

Re: Beza i Kremówka-słodkości polecają sie do adopcji [Biels

Post autor: joasior »

O mnie za mnie możesz je nawet na łyso zgolić. Byle one się z tym dobrze czuły. ;)
AnitaEwelina pisze:Bałaganią strasznie... Mogłabym sprzątać im nawet 10razy w ciągu dnia a i tak za chwile jedzenie wywleczone z miski i porozrzucane po całej klatce
No przecież to świnki są więc nie oczekuj zbyt wiele. :laugh: One bałaganią a ty Człowieku sprzątaj. ;)

Może jakieś fotki obciętych futerek?
AnitaEwelina

Re: Beza i Kremówka-słodkości polecają sie do adopcji [Biels

Post autor: AnitaEwelina »

He he tak wiem, że to świnie :buzki: ale za to jakie słodziaki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Takie słodkie nieco odkłaczone moje piękności :szczerbaty:
joasior

Re: Beza i Kremówka-słodkości polecają sie do adopcji [Biels

Post autor: joasior »

Nawet łyse będą wyglądały pięknie. :love: Wycałuj słodkości od cioci joasior :buzki:
twojawiernafanka

Re: Beza i Kremówka-słodkości polecają sie do adopcji [Biels

Post autor: twojawiernafanka »

A może byś spróbowała wstawić do klatki kuwetkę? Skoro mają tendencje do załatwiania się w jednym miejscu (zwłaszcza Kremówka) - ma to rację bytu :)
AnitaEwelina

Re: Beza i Kremówka-słodkości polecają sie do adopcji [Biels

Post autor: AnitaEwelina »

Tak, mamy kuwetkę od początku ale załatwiają się wszędzie. Beza lubi sobie w kuwecie poleżeć a Kremówka no nawet jak miska stała na domku, to tam wskakiwała i też robiła z miski nocnik. Nie ma na nią mocnych i właśnie dlatego jest taka słodka. A jak się skupia podczas tego "procederu" :lol:
Niestety musiałam im znowu wyjąc domek... Przez pierwszy dzień wychodziły swobodnie jak wkładałam jedzenie do klatki ale potem nie chciały wyjść z domku i siedziały tam tak długo, aż zniknęłam im z oczu.
Jak nie ma domku, to są jakby swobodniejsze... :idontknow: Może kiedyś to się zmieni ale oswajanie tych moich pięknych pań idzie nam tylko wtedy, gdy nie ma gdzie się schować.
Ha, nie pisałam jeszcze, że Kremówka zrobiła salto !!! Ależ wzbudziła podziw u mojego męża.
joasior pisze:Nawet łyse będą wyglądały pięknie. :love: Wycałuj słodkości od cioci joasior :buzki:
Oj łyse to by wyglądały na dwa razy mniejsze - jak mój chomik chyba :laugh: Oczywiście wycałowane będą dziś jak wrócę z pracy.
AnitaEwelina

Re: Beza i Kremówka-słodkości polecają sie do adopcji [Biels

Post autor: AnitaEwelina »

No ja nie wiem co z nimi zrobić... :think: Wiem, że są upały i jeść się nie chce. Ogórek ładnie znika ale żeby nic nie przybrały od połowy lipca???? Nic nie rozumiem. Karmy sypię im sporo i wymieniam jak tylko Krema ją zasika, warzywa mają co rano, trawka na wieczór... Dziś pożyczę wagę kuchenną od mojej teściowej, bo może ta moja się rozeszła (bo stara jest) i źle mi zważyła.
Martwię się, bo joasior pisała już wcześniej, że dopóki przybierają to się nie martwimy... A Filipek... brat Kremówki już waży ok 600g !!! :shock:
Sprawdzę dziś ta drugą wagę i napiszę wieczorem co i jak.
:pray:
katiusha

Re: Beza i Kremówka-słodkości polecają sie do adopcji [Biels

Post autor: katiusha »

Moje wszystkie troszkę spadły od upałów. A samczyk z reguły jest nieco większy :idontknow:
joasior

Re: Beza i Kremówka-słodkości polecają sie do adopcji [Biels

Post autor: joasior »

W upały świnki nawet potrafią z wagi spaść bo mniej jedzą suchego i głównie chcą jeść te najbardziej soczyste warzywa. Mniejsze świnki mogą ważyć nawet 800 g i całkiem możliwe, że Beza tej wagi nie przekroczy, a Kremówka pewnie duża też nie będzie. Jak się chłodniej zrobi to musisz dalej obserwować czy przybierają na wadze.
Dawaj im karmę dwa razy dziennie i warzywa+owoce też dwa razy dziennie. Przynajmniej na razie póki nie przybiorą do tych 800-900 g. Możesz kupić jakieś kolby z VL np takie bez zboża albo granulowaną lucernę. To jest dość tuczące. Ewentualnie jakieś ziółka czy karmę ziołową dodatkowo. A np kolby z kukurydzy próbowałaś dawać? To też tuczące. Tylko nie częściej niż 1-2 razy w tygodniu. Z owoców np brzoskwinie czy banana. Bo jabłka z tego co pamiętam to nie chciały za bardzo.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”