CAVIARNIA

Dla Cichego

Silje, bardzo współczujemy. Napisałaś, ze trafił do najlepszego DS, do jakiego mógł trafić. Wiemy także, że miał również najlepszy DT jaki mógł mieć. Te 57 dni to niewiele, ale z drugiej na tyle dużo, że Cichy zdążył przekonać się, że człowiek potrafi też troszczyć się, rozpieszczać smakołykami, głaskać... no i płakać, kiedy już nie potrafi pomóc małej futrzanej kulce, chociaż bardzo by chciał...
Dla Cichego, którego było nam dane poznać osobiście...

Daliście mu najwspanialsze chwile w jego życiu. Nigdy nie było mu tak dobrze jak z Tobą i u tamtej rodziny... Nie miał już żyć, Wy przedłużyliście jego odejście o dwa miesiące.
Dla Cichego

Dziś w nocy, w którymś momencie minie tydzień, jak Cichy odszedł .
Dziękuję wszystkim, którzy zaglądając tutaj zapalili dla Niego światełko.

Dziękuję też za ciepłe słowa, za zrozumienie i wsparcie.
Jak się czuję z tym wszystkim, co się stało i jakie mam myśli, to wolę nawet nie pisać..
Pewnie jeszcze długo tak będzie.

Strasznie kruche te nasze prosiaczki.
Zupełnie nie tak miało być

Bardzo mi przykro. Człowiek tak się cieszy,że kolejna świnka uratowana a tu....
Kto wie cóż to, na niektóre pytania czasem nie znamy odpowiedzi...

Bardzo mi przykro
Dla Cichego

Nasz maleńki Chuck Norris. Uciekł wężowi prawie z paszczy i był najdzielniejszy ze wszystkich. Do końca. Tęknimy.

Ja również ostatnio często Go wspominam
Zaraz minie rok...