Widzę, że mamy ten sam problem, jeśli chodzi o sentyment do tymczasów

Co do czarnych pazurków - mnie Cynthia poradziła obcinać czarne trochę częściej, ale za to po mniejszym kawałku. Jeśli chodzi o agresję świnki - na krótko pomaga odwrócenie i położenie na plecach - zwierzak jest wtedy zdezorientowany, co Ty możesz wykorzystać.
Ktoś kiedyś wspominał o założeniu na główkę przewiewnej, bawełnianej skarpety, co może dla odmiany nerwową świnkę uspokoić (podobne zabiegi stosuje się przy pracy z dzikimi zwierzętami) - ale tu wiadomo, że trzeba działać szybko, żeby nie zabrakło powietrza.