Dzisiaj już się poczuł jak u siebie i zaczął ujeżdżać gospodarza

Gospodarz to ciapek, więc tylko piska, ale za to na okrągło, nawet kiedy Punio się koło niego położy

Ale za to się rozruszał i zaczął korzystać z dostępnej przestrzeni, więc chyba raczej się cieszy niż nie.Tak czy inaczej można do uratowanych, bo Aga go nie odda - to była miłość od pierwszego wejrzenia, pierwszy raz adoptująca mnie uściskała z okazji otrzymania prosiaka
