Strona 7 z 703
Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
: 09 wrz 2014, 8:35
autor: joanna ch
Wyczesywanie tego to jakaś syzyfowa praca, można godzinami nad tym ślęczeć
Strasznie szybko zarastają, chyba w końcu trzeba będzie zainwestować w maszynkę i golić samodzielnie, bo zbankrutuję. Bunia nie potrzebuje golenia poza latem bo ma włosy takie półdługie na 3-4 cm. Ale Majka już tak - jej sierść chyba w ogóle nie przestaje rosnąć

W końcu ciągnie się za nią i jest permanentnie zasikana. Na początku próbowałam ją podcinać ale dostaje biedaczka zawału jak słyszy odgłos strzykających nożyczek. Czuć było jak jej serce naparza a o dotknięciu kupra w ogóle nie było mowy. Od kiedy ją mam - od tamtego października - była już golona 3 razy. Raz u jednej wet, drugi raz w Ogonku - i tu ją strasznie skrzywdzili, darła się wniebogłosy chyba z pół godziny, nie wiem co tam się działo bo akurat byłam w innym pomieszczeniu z Forestiną i Pędzikiem. W każdym razie trwało to bardzo długo i cały czas były straszliwe kwiki. Tym razem wróciliśmy do pierwszej wet i tu poszło o wiele sprawniej, naprawdę ma kobieta do tego talent. Ja się trochę boję że jakoś uszkodzę świniaka maszynką...
Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
: 09 wrz 2014, 8:45
autor: ANYA
Widac, ze masz wiecej wprawy w chomikach niz swinkach

Mam wyjatkowo plochliwa swinie w domu i myslalam, ze jak go ogole maszynka to dostanie zawalu a tymczasem jak wlaczylam maszynke to mlody nawet nie zauwazyl

Daj mlodej jakis najlepszy smakolyk i nawet nie zauwazy jak ja ogolisz. Chociaz na zime chyba nie ma sensu. Zglos sie do pastuszkowej bo moze Ci zrobic hamaki na wymiar z bawelny, wiec nie bedzie sie tak czepialo wlosie.
Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
: 09 wrz 2014, 11:15
autor: joanna ch
Na razie musi mi wystarczyć to co zrobię własnym sumptem niestety

A moje świniaki nie dają sobie odwrócić uwagi jedzeniem - na kolanach nic nie tkną, jak biegają na wolności i zobaczą że się zbliżam to też od razu porzucają żarcie. Są uważne cały czas.
No tak zdecydowanie, w końcu z chomikami mam 21 lat praktyki (od 8 roku życia) a ze świniami rok

Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
: 09 wrz 2014, 11:20
autor: Zaffiro
Spokojnie

powoli nabierzesz wprawy

Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
: 09 wrz 2014, 21:52
autor: joanna ch
No mam nadzieję, a przynajmniej że nie będę się bała im sama obcinać pazurów

Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
: 11 wrz 2014, 17:27
autor: Zaffiro
Zawsze możesz kogoś poprosić o pomoc

Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
: 11 wrz 2014, 21:02
autor: joanna ch
Nie znam nikogo osobiście kto ma świnie. Po prostu chodzimy do weta na manikjuuuur/pedikjuuuur (i golenie)
Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
: 13 wrz 2014, 12:19
autor: Zaffiro
Ja też chodzę z tym do weterynarza

Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
: 18 wrz 2014, 15:58
autor: joanna ch
Dziś mnie Bunia przyprawiła niemal o zawał. Siedzimy sobie z psem w salonie, jemy obiad. Pies dość świniożerny. A tu nagle słychać znajome prukanie i oto Bunia objawia się w drzwiach, jakieś półtora metra od otwartego balkonu. W głowie już katastroficzne wizje zjedzonego świniaka, ewentualnie spadającego z balkonu. Na szczęście nic z tych rzeczy, dała się łatwo zagonić z powrotem. Musiała sobie jakoś otworzyć sklejkową zagrodę nosem. Zagroda była przymocowana na klipsy do klatki ale najwyraźniej to nie wystarcza. Pies chyba był zbyt obżarty kurczakiem żeby zareagować bo zignorował totalnie

Re: Bunia i Majka - wiecznie głodne świniaki
: 18 wrz 2014, 18:10
autor: Zaffiro
Najważniejsze, że skończyło się tylko na strachu
