Strona 598 z 743

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 07 lut 2017, 11:07
autor: dortezka
Asita, trzymamy kciuki coby nowa praca okazała się krokiem w nowe i lepsze :fingerscrossed: :fingerscrossed: :buzki:
Z resztą nie mam wątpliwości, że właśnie tak będzie :)

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 07 lut 2017, 15:14
autor: Pani Strzyga
Widzę że nie tylko u mnie zaczął się rok obfitujący w zmiany. Trzymam kciuki :-)

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 07 lut 2017, 21:30
autor: Asita
Dzięki :D
Dziś po pożegnalnym cieście o 12 uciekłam z pracy....a co...? zwolnią mnie? :laugh:
Wykorzystałam ten czas i poszłam z Homerem do lasu. Po drodze jakiś pies nas "napadł"... Znaczy chciał się zapoznać z Homerem, ale Homerowi się to nie spodobało. On w ogóle raczej źle reaguje na psy. Może na małe suczki lepiej. Ale pies jego wielkości lub większy wywołuje w nim nerwy i wręcz agresję. Jednego, jakiegoś szwędającego się bez nikogo w okolicy, to wręcz w paszczę ugryzł... :shock: Z Migiem wtedy szedł i tamten normalnie lazł za nimi i ciągle obwąchiwał Homera, to w końcu go dziabnął. Niegroźnie. No i dziś też by Homer dziabnął, ale zdążyłam go odciągnąć na smyczy. Zaraz przybiegł właściciel (bo tamten wolno chodził) i okropnie mnie przepraszał. A Homer po szczekaniu okropnie zaczął kaszleć... Masakra. Nie chciało mi się nawet spojrzeć na tamtego gościa...
Poszliśmy do lasu okrężną drogą. I tam puściłam Homerka i pobiegał sobie. Normalnie truchtał za mną :D Nie że jakiś bieg, ale ja truchtałam i Homerek za mną :szczerbaty: Dzielny mój pies!

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 07 lut 2017, 21:43
autor: balbinkowo
Asita pisze: Dziś po pożegnalnym cieście o 12 uciekłam z pracy....a co...? zwolnią mnie? :laugh:
Hahaha, rozwaliłaś mnie Asita :laugh: :laugh: :laugh:
Korzystaj z wolnego, nabierają sił i pozytywnej energii przed nową pracą. Będzie super :D

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 08 lut 2017, 9:24
autor: katiusha
Gwiazdorskie wyjście z roboty! :like:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 08 lut 2017, 9:51
autor: martuś
Widać, że Homer odwdzięcza się Wam za to, że go uratowaliście :buzki:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 08 lut 2017, 13:15
autor: Prosiakowo
Asito, podziwiam Cię za adopcję Homera. Ludzie generalnie wolą słodkie szczeniaczki od zwierząt po przejściach. Dlatego wielki mój szacun i ukłony dla Ciebie. Pozdrowienia dla domowników.

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 08 lut 2017, 14:56
autor: Pikabu
Ale zdążyłaś zjeść tort? :P

Oj, Homerku, Homerku. Jak mnie cieszy, że się lepiej czuje :) Odnoszę wrażenie, że wiele starszych psów odgania od siebie te młodsze, które zaczepiają i zachęcają do zabawy. Ale jak się jest facetem i poznaje drobną kobitę to trzeba się jakoś z dobej strony pokazać :P Moja babcia miała dwa psy przygarnięte w starszym wieku i u obydwu było to zachowanie, na inne psy powarkiwali, szczekali, na większe od nich suki też. Ale mniejsze suki były już ok :P Ciekawe czy coś w tym jest.

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 09 lut 2017, 10:00
autor: dortezka
Pikabu pisze:Ale zdążyłaś zjeść tort? :P
myślę, że jakby nie miała w planach jeść, to wyszła by nawet o 11 :szczerbaty:

biedny Homer.. co mu jakiś psi facet będzie tyłeczek obwąchiwać? Pan Żurosław na pewno go rozumie :szczerbaty:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio i Homer

: 09 lut 2017, 12:23
autor: Asita
Dortezka, wybuchłam śmiechem :laugh: Normalnie Homer z Żurkiem by se pogadali :laugh:

Leżę i lenię się... Łóżko zamieniłam na sofę... :lol: W domu syf, w kuchni lepi się (rano - znaczy pół godziny temu - kręciłam bitą śmietanę do bezy, którą pożarłam...), w korytarzu pełno piachu, do prasowania cała góra...ambitnie wyjęłam zrazy i wywar, żeby zrobić obiad...Mig się śmiał przez tel, że pewnie jak wróci o 17, to się go spytam gdzie idziemy jeść... I już wiem, że za 2h będę żałować, że nic nie robię... :laugh:

A teraz foty zebrane z cyklu "Pozycje Homera"

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I jeszcze grzejemy futro w słonku
Obrazek