CAVIARNIA

fajnie się czyta jak to Homer się dobrze czuje i nawet po nocy chodzi sobie heh szuka Ciebie pewnie a może po prostu walnął by się koło Twojego łóżka i spał całą noc wtedy. Chyba że podczas snu też sapie to nie koniecznie

Czytamy i podziwiamy jacy jesteście dzielni Asiu czasem też psi kaszel jest od serca lub od zapadniętej tchawicy (zwłaszcza u yorków częste) czego oczywiście nie życzę. A czasami to zwykłe kichanie wsteczne.

Tak się obawiałam na początku, że to serce, ale 3 wetów osłuchowo powiedziało, że jest ok a na rtg (a były 2x klatki) wszystkie organy są prawidłowe. Jedynie tchawica ma zwężone wejście, może to być też od tego.

Pies dziś spał całą noc...przyznam się, że na własną rękę zmniejszyłam wczoraj wieczorem dawkę tyroksyny...bo przeczytałam, że skutkami ubocznymi może być nadmierna pobudliwość i przyspieszony oddech albo i oznaki nadczynności. Więc zmniejszyłam o 1/2 z 1/4 tabletki...

Może tego mu trzeba było?

Kurde Luna też ma takie mysie bobki Poje je raz dziennie naporem z kopru włoskiego, jutro wizyta u weta to dopytam. A u Twojego Miśka samo przeszło, czy jakiś środek poskutkowal?

Loriain, Żurkowi nie przeszło, od kiedy się zaczęło tak trwało, przeszła tylko sraczka...ale mysie bobki są cały czas

Sraczki nie ma, są mysie boby. Raz na jakieś czas znajdę też jakaś plasteline. Muszę jutro dopytać co to ma znaczyć że tak skromnie kupka. Bo Elmo jak usadzi boba, to trzy luniakowe

Może każdy ma inne ∅ wylotu?

katiusha przerazasz mnie czasami