Strona 581 z 743

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio, Homer zdrowieje

: 08 sty 2017, 12:41
autor: balbinkowo
To trzeba było napisać do Cynthii kiedy będzie wasze ulubione jedzonko, bo może na dniach będzie miała dostawę ;)
Ja tak zrobiłam jak zamawiałam suszki, z a 2 dni zrobiłam pełne zamówienie, po dostawie :D
Homerek coraz lepiej wygląda :love: Asita jesteś wspaniała, że nie poddałaś się, nie pogodziłaś z pierwszą opinią, szukałaś i znalazłaś weta i leczenie dla chłopaka :buzki:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio, Homer zdrowieje

: 08 sty 2017, 12:48
autor: martuś
Ty się ciesz, że to wszystko mogłaś załatwić z domu bo jakbyś miała tak chodzi po mieście od sklepu do sklepu i to jeszcze w taką pogodę to współczuję :szczerbaty:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio, Homer zdrowieje

: 08 sty 2017, 12:49
autor: Anula
To tak często jest, ciężko jest kupić wszystko w jednym miejscu. Nawet jeśli znajdziesz sklep, który ma w ofercie wszystko czego chcesz to czasami cenowo lepiej zrobić zakupy w dwóch różnych. U nas idzie tyle siana, że opcja Pana Roberta wychodzi niby najkorzystniej. Miałaś te od Roberta żeby porównać mi do jurajskiego?

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio, Homer zdrowieje

: 08 sty 2017, 12:56
autor: Pulpecja
Moje chłopaki to w ogóle suszonych warzyw nie tykają :shock: . Co świńskie stado - to inne obyczaje.
Nawet nie masz pojęcia, jak się cieszę, że udało Ci się wyprowadzić Homera na prostą. Mam drugiego starego psa w domu (a miałam i kotkę) i wiem, ile wiąże się z tym problemów. Starość się Panu Bogu nie udała :( - ani ludzka, ani zwierzęca.
A jeśli chodzi o psie łapki i śnieg, to kiedyś kupiłam Mopikowi takie cudo:
http://www.ceneo.pl/25792307
Niestety nie wypróbowaliśmy, bo w zeszłym roku śniegu nie był, a teraz jestem chora i wypuszczam psy tylko do ogrodu.

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio, Homer zdrowieje

: 08 sty 2017, 14:23
autor: paprykarz
Może ja ślepa jestem ale nie widzę numerka na bucie. NA pewno to 2 lub 3. Szałowe nie są ale u nas jakoś specjalnie się nie gubią. oczywiście milion różnych smarowideł też przerobiliśmy.

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio, Homer zdrowieje

: 09 sty 2017, 8:51
autor: Asita
Kupiłam jednak takie: http://www.zooexpress.pl/go/_info/?id=4 ... oCZ67w_wcB
Nie wiedziałam, jaki rozmiar, to wzięłam M tylko 2szt, na któreś łapy będą pasować, a wtedy dobiorę drugie 2.

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio, Homer zdrowieje

: 09 sty 2017, 10:14
autor: paprykarz
Takie też miałam ale ta pierdoła nie umiała w nich chodzić :glowawmur:

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio, Homer zdrowieje

: 09 sty 2017, 10:27
autor: Asita
Kurde...ja to nie wiem, czy Homer da radę w ogóle w czymś takim chodzić, bo jemu się jednak ciągle te łapy plączą... A opinie o tych materiałowych były słabe...że się szybko prują i rozwalają... Generalnie Homer u nas w Sopocie na szczęście nie ma problemów z łapami. Raz z Migiem na spacerze mu się zdarzyło. Może nie jest tak zimno jak u mojej mamy. A dziś już odwilż powoli.

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio, Homer zdrowieje

: 09 sty 2017, 11:12
autor: paprykarz
Bo tamte są cienkie. U nas chodziło tylko o to, żeby nie miała łapa kontaktu z solą na drodze. Mam je już długo i póki co się nie rozwaliły. Nawet żaden się nie zgubił :) Ale to prawda, że nie są szałowe.

Re: Żurek, Alfik [*10.12.15.], Miecio, Homer zdrowieje

: 09 sty 2017, 11:15
autor: katiusha
Homer zwiedza dom z wielkim zaangażowaniem, ale to łóżko wyraźnie go kusi :102: