Strona 59 z 139

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 13 lip 2016, 19:10
autor: Anula
Trochę nas nie było. Nie mam ostatnio jakoś weny. Czytam swoje ulubione wątki na bieżąco ale ze słowem pisanym u siebie i innych mi nie po drodze :idontknow:
Wczoraj zauważyłam, że Cwaniak jest jakby inny. Mało się ruszał, prawie nie zaczepiał Pandy i przede wszystkim mało gadał co do niego nie podobne. Myślałam, że jak zwykle przesadzam. Jak na złość nasz lekarz był dzisiaj tylko do 15. Nie dawało mi to wszystko spokoju. Na szczęście mam super pracodawcę więc tylko telefon, że muszę wyjsć wcześniej i udało mi się zdarzyć do weta. Okazało się, że brzuch jak balon i bardzo bolący. Dostał probiotyk, espumisan i lek przeciwbólowy, jutro mamy się pokazać. Jednak znam dobrze swoje zwierzaki, Cwaniaka mam wrażenie że najlepiej. Przy okazji pojechała ze mną cała reszta na przegląd okresowy, wszyscy zdrowi.

Ostatnie ważenie:
Tesia 1182
Fiśka 918
Cwaniak 1155
Pandzioszek 644

Pandzioszek po równo dwoch miesiącach u mnie wazy o 235g więcej co mnie bardzo cieszy :D

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 13 lip 2016, 20:06
autor: Asita
Oby brzusio zmiękł jak najszybciej :fingerscrossed:
Pandzioszku rośnij :D

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 13 lip 2016, 21:33
autor: Siula
To Ci Cwaniak! Takie numery robić. :fingerscrossed:

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 14 lip 2016, 0:19
autor: Cynthia
Świnie uwielbiają wywalać numery z chorobami :glowawmur:

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 14 lip 2016, 5:40
autor: Assia_B
Zdrówka dla Cwaniaka :fingerscrossed: Oby brzusio przestał boleć :buzki:

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 14 lip 2016, 7:10
autor: Anula
Dziękujemy za kciuki :buzki:
Melduję, że od wieczora Cwaniak ma się lepiej, o wiele lepiej. Od razu zaczęło się te jego gadulstwo :lol: Ale Pandzioszka to nie zbyt opiekuńcza żonka. Jak Cwaniak leżał plackiem kilka godzin i się nie ruszał to go małpiszon jeden zaczepiała i denerwowała, widać było że wykorzystuje sytuację, że jest osłabiony i zrobiła się bardzo śmiała. Za to na wieczorną komendę męża, że czas spać Cwaniak jak zwykle dał się bez problemu wsadzić do klatki a Panda zwiała pod łóżko na sam jego koniec. Miała zupełnie inną koncepcję na wieczór niż my :lol:

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 14 lip 2016, 7:37
autor: Tu-Tu
Nie dobra Pandzia!Męża denerwować w chorobie,kto to widział? :)

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 14 lip 2016, 8:22
autor: Cynthia
Anula pisze:Dziękujemy za kciuki :buzki:
Melduję, że od wieczora Cwaniak ma się lepiej, o wiele lepiej. Od razu zaczęło się te jego gadulstwo :lol: Ale Pandzioszka to nie zbyt opiekuńcza żonka. Jak Cwaniak leżał plackiem kilka godzin i się nie ruszał to go małpiszon jeden zaczepiała i denerwowała, widać było że wykorzystuje sytuację, że jest osłabiony i zrobiła się bardzo śmiała. Za to na wieczorną komendę męża, że czas spać Cwaniak jak zwykle dał się bez problemu wsadzić do klatki a Panda zwiała pod łóżko na sam jego koniec. Miała zupełnie inną koncepcję na wieczór niż my :lol:
Musicie poprawić koncepcję na wieczory :laugh:

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 14 lip 2016, 8:29
autor: katiusha
A to mała cwaniara! Jak mąż zaniemógł, to dokazywać zaczęła :nono: :lol:

Re: Cwaniak, Tesia, Fiśka i Panda - czyli gliwickie stado :)

: 14 lip 2016, 8:33
autor: Asita
Też bym tak zrobiła :nie_powiem: .... :laugh: