Też mi się zdaje że coś w tym kuperku przybrało ale na razie nie ważę bo nie wiem do ilu ona spadła w najgorszym momencie.
Buniak:
Nie ma co robić w tej izolatce więc jem z nudów. Mazię jem, rzymską jem, koper jem, marchewkę jem, jabłko jem, ogórka jem, siano jem... I tak w kółko. Z nudów zaczęłam rzeźbić ładniejsze boby. Sądząc po reakcji Klawiszki, to muszą być chyba jakieś dzieła sztuki nowoczesnej czy cuś.

boby są exquisite