Strona 571 z 703
Re: Opowieści Świńskiej Treści - dziwne ustrojstwo na stawy
: 07 sty 2018, 16:31
autor: joanna ch
Re: Opowieści Świńskiej Treści - dziwne ustrojstwo na stawy
: 07 sty 2018, 18:40
autor: Anulka1602
Re: Opowieści Świńskiej Treści - dziwne ustrojstwo na stawy
: 08 sty 2018, 13:31
autor: martuś
Rewelacyjne rozwiązanie!

Dla psów są podobne uprzęże i można tak wyprowadzać na spacer.
joanna jeśli coś jest dziwne ale działa to wcale nie jest dziwne

Re: Opowieści Świńskiej Treści - dziwne ustrojstwo na stawy
: 08 sty 2018, 18:59
autor: sosnowa
Święte słowa
Re: Opowieści Świńskiej Treści - dziwne ustrojstwo na stawy
: 08 sty 2018, 22:50
autor: joanna ch
Buniaczek dziś gorszy. to strasznie denerwujące bo ona ma zrywy dobrego i złego samopoczucia. dzis większosc czasu czuła się zle a teraz na przyklad lezy obok na poduszce i energicznie je. no nie zgadniesz z ta swinią. ja codzien panikuje do Tezeta ze juz umiera a ta bbierze i nie umiera

strasznie stresujaca ta sytuacja jest.
sorewicz za bledy, jedna reka trzyma swini michę.

Re: Opowieści Świńskiej Treści - dziwne ustrojstwo na stawy
: 08 sty 2018, 23:48
autor: Anulka1602
Re: Opowieści Świńskiej Treści - dziwne ustrojstwo na stawy
: 09 sty 2018, 2:06
autor: joanna ch
Re: Opowieści Świńskiej Treści - dziwne ustrojstwo na stawy
: 09 sty 2018, 3:32
autor: sosnowa
Kochane to prosię i twarde.
Może wyluzujcie. Ona chyba jeszcze się nigdzie nie wybiera jednak
Re: Opowieści Świńskiej Treści - dziwne ustrojstwo na stawy
: 09 sty 2018, 8:13
autor: Asita
To jest okropne śledzić każdego dnia Buniaka: umarła? Nie, jeszcze żyje

Może po prostu obierz jedna politykę działania: żyje....I nawet, jak już postanowi dołączyć do "tamtych" to napisz nam, że nadal żyje...
Re: Opowieści Świńskiej Treści - dziwne ustrojstwo na stawy
: 09 sty 2018, 11:44
autor: joanna ch
No ja własnie codzień ostatnio tak do niej zaglądam z niepokojem.
najgorzej że ja nie mam doświadczenia ze starymi świniami. po chomikach bym się wiedziała czego spodziewać. Zresztą z chomikiem to inaczej, nawet jak nie bardzo da radę chodzić to i tak śpi sobie skulkowany w domku większość czasu, żarcie podstawia się pod nos, klatkę na płasko i jakoś to idzie. Nie ma takiej opcji że dostanie odleżyn.
Buniak słabszy dziś jeszcze bardziej niż wczoraj rano. Siedzi w szelkach, ale ledwo siedzi, nie jak wczoraj wieczorem. Kupy brzydkie bardzo, niteczki takie. A dziś wieczorem mają dotrzeć te leki co Martuś mówiła, mam nadzieję że zdążymy przetestować.