Lusia, Plamka i Frugo - Inka za TM

Tutaj opowiadamy o naszych pupilach.

Moderator: pastuszek

Regulamin forum
Tematy nie odwiedzane dłużej niż 90 dni będą usuwane.
Awatar użytkownika
diefenbaker
Posty: 1787
Rejestracja: 17 lip 2013, 18:15
Miejscowość: Piaseczno
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

Post autor: diefenbaker »

U nas też miękkie bobki, podejrzewam za dużo zieleniny... Tola uśmiechnięta z trawką w pyszczku :love:
Mruczek fajny, duży taki, ale Frugo to mój ulubieniec :love: Niezmiennie :fingerscrossed:
balbinkowo

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

Post autor: balbinkowo »

Zdjęcia cudne jak zawsze :love:
U nas też miękkie bobki się pojawiły, może to zmiana na zieleninkę, waga spadła nieco, ale odkujemy się ;) :lol:
Miziaki dla stadka :buzki:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

Post autor: martuś »

Dzisiaj Tola 661 g :think: Ale wydaje mi się, że jest po jedzeniu.

Martwi mnie cały czas Tolcia... Od 10 kwietnia jest na penicylinie a ropa dalej się zbiera :? W poniedziałek przy okazji zastrzyku nie ściągaliśmy bo była mała gula ale teraz znowu jest duża :glowawmur: Jutro kolejny zastrzyk i bez ściągania ropy się nie obejdzie... Czy to jest normalne, że tak długo to wszystko się ciągnie?
Nie wiem też jak z trzonowcami. Od wczoraj Tola drze się żeby dać jej ratunkową a już był taki czas, że nawet nie chciała na nią patrzeć... Trawę też wolniej je więc albo to przez tą gulą ale trzonowce znowu przerosły :glowawmur:

Tak dziewuchy leniuchują
Obrazek



Dla fanów Frugaska :neener:
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Asita
Posty: 9429
Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
Miejscowość: Sopot
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

Post autor: Asita »

Frugas :love:
Myślę, że problemy ząbkowe mogą się ciągnąć i ciągnąć... A jak tam jest ropa, to pewnie jeszcze trudniej do zaleczenia. Mam nadzieję, że jednak Tolcia wyjdzie na mniej więcej prostą :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

Post autor: sosnowa »

Zęby się długo leczą
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23168
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

Post autor: porcella »

Widziałaś, co Joanna.Ch miała ze swoją Bunią. A wyszły z tego, Wam tez się uda. :fingerscrossed:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Miłasia
Posty: 2855
Rejestracja: 21 sie 2013, 18:03
Miejscowość: Włocławek
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

Post autor: Miłasia »

Dla Tolci nieustająco i bardzo dużo kciuków za zdrówko :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15291
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

Post autor: sosnowa »

Ja to samo
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10207
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Nutka, Tola i Frugo, Nala za TM [*] / Tolcia chora...

Post autor: martuś »

Tola dzisiaj źle niosła nakłuwanie i wyciskanie ropy :( Przed pracą ją zawiozłam i jak wróciłam to była wystraszona, drżała, nie chciała jeść... Myślałam, że jej dość szybko przejdzie ale po 19 wróciłam z pracy a ona dalej otępiała :( A ja w domu nie mam nic przeciwbólowego :(
Miałam wrażenie, że podczas wyciskania ropnia Tola na chwilę "odleciała"... Zawsze walczyła i machała łapkami, chciała uciekać a teraz trochę powalczyła i nagle zrobiła się wiotka :( Ale była przytomna więc nie wiem co jej się stało... Tak mi jej szkoda, że musi tyle cierpieć :sadness:
Rozmawiałam dzisiaj z wetem to mówił, że już powinno być dobrze i ropa nie powinna się zbierać... Dajemy jej tydzień i jak nie będzie poprawy to znowu mamy wycieczkę do Szczecina, będzie ponowne rtg i jeśli trzeba będzie to kolejne zęby polecą:(

Gdyby nie tak ropa to byłoby już super a tak to stoimy w miejscu a Tolcia cierpi:(
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze świnki”