Bardzo smutno dziś u nas...
Basia odeszła dziś- została podjęta decysja o eutanazji w trakcie operacji, Po otwarciu okazało się że ma guz wielkosci 3 cm wrastajacy w pecherz moczowy. Nie było mozliwosci usunięcia macicy. Poza guzem zapelenie jelit i pecherza, Swinka odchodziłaby cierpiąc
jest mi zle i nie umiem się pozbierać,, świnie siedza cicho, nawet one wiedzą, że cos się stało...
Basiu bardzo cię kochałam
