Konkretnie to jest firma Korana, Apiprogram maść propolisowa naprawczo-regenerująca z kwasem hialuronowym 20% ekstrakt z propolisu. Znaleziona na Allegro dla Apiśki przez dr Agatę jako zamiennik niedostępnego Cortexu, moim zdaniem jeszcze lepsza, tylko bardziej daje propolisem.
Wczoraj na wybiegu pojawił się wzgardzony przez tą samą ekipę w Boże Narodzenie 2018 wigwam ortalionowy Trixie. Poprzedni wigwam był uwielbianym miejscem pobytu Murgatroidy [*] i reszty nieżyjącego już składu, ciągle były o niego walki i kto wlazł, ten siedział lejąc i bobcząc pod siebie. Wigwam ów został doszczętnie sponiewierany i jest dawno w śmieciach. Ponad rok temu tż, który zawsze pod choinkę zwierzynie kupuje prezenty, nabył nowy. I wszyscy, zarówno ówczesne wdowy, jak i jeszcze jajeczny Walczak, ten wigwam kompletnie zignorowali. Więc schowałam. Wczoraj okazało się, że jest to CUD mód i orzeszki, po wielu bataliach zdobyła go Mysza, która w nim triumfalnie siedziała próbując go skosumować (bezskutecznie). Osikan i obobczon, obiekt kultu został upran i wyszuszon, dziś ciąg dalszy w planach. I traf za nimi.
