CAVIARNIA

170st ok 30minut blacha wyłożona papierem

Wow Asita jaka odjazdowa klatka zazdroszczę! Dawno nas nie było a tu takie zmiany i słodkości

Dzięki malina
Homer patrzy przez balkon


Homer na balkonie

A nie zimno mu tam?
Mój psiak z domu wychodzi tylko załatwić swoje potrzeby,a jak szybko potem pod drzwibbiegnie

Nie zimno mu To jest twardy pies Balkon był potem otwarty, to sobie wychodził sam. Poza tym grzało słońce, a to balkon-loggia.
Dziś była druga kąpiel i muszę przyznać, że Homer już zaczyna pokazywać psa. Rzucał się w wannie, chciał uciekać, a po wyjściu otrzepywał się WSZĘDZIE! Za pierwszym razem był chyba tak przerażony i oszołomiony wszystkim, że siedział spokojnie, a teraz?

Pies na spacerze (oczywiście przed kąpielą)




Większość spaceru (ok 40 minut) szedł dzielnie przede mną

fajny piesio a jakie wygodne szeleczki ma

Chłopaki fajną ta klatkę teraz mają , Homerek pięknie spaceruje a te słodkości jak zobaczyłam to mi ślinka cieknie i kto mi upiecze jak ja anty-talent cukierniczy?

Siula, okazuje się, że ja też jestem antytalent...Zrobiłam sobie te 2 mini daquasiki, połowę jednego wczoraj zjadłam, a resztę na dziś...Dziś były do wyrzucenia, bo beza całkowicie rozpaćkała się pod wpływem kremu...a wyszła mi taka pyszna..jak nigdy... Jak kupuję daquasa, to zawsze jest dobry jeszcze na następny dzień. Zaczynam podejrzewać, że chyba dodają tam jakiś plastikowy składnik, że beza jest krucha ciągle...

Do gotowych ciast zapewne dodają różne ciekawostki, bo często są podejrzanie długo ok

Homer wygląda na szczęśliwego u Was

A Twój mąż ma uczulenie na świnki, a na psa nie?

Assia nie, robiliśmy badania i wyszło na koty i psy nie i już byłam szczęśliwa a pani mówi, że jeszcze osobno zrobimy na małe futrzaki i wyszło, że na świnki ma (nie wiem, jakie zwierzaki są zawarte w tym badaniu, chyba wszystkie futerkowe czy jakoś tak...)