Strona 521 z 703

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

: 28 sie 2017, 6:19
autor: diefenbaker
:sadness: Nindża miałeś całkiem komfortową tą odsiadkę...brykaj szczęśliwie za TM :candle:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

: 28 sie 2017, 11:15
autor: Jaguś
Odeszła legenda ...

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

: 28 sie 2017, 20:23
autor: Pati od Mili
ech Nindża...:candle:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

: 28 sie 2017, 21:41
autor: porcella
Smutno ... :candle:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

: 30 sie 2017, 19:44
autor: joanna ch
Dzięki wszystkim serdecznie za wsparcie. <3
A ja ze świniami na 1 nocleg na wsi; nażarły się trawy, mam nadzieję że ich nie wezdmie :? Pies tutejszy Ferdek (mój ulubieniec psi od dawna, ale nie mówcie Bonkersowi) dostał tyłeczki wszystkie do powąchania i ucieszył się tym niezmiernie, bardzo towarzyski stwór. Niemniej są zabezpieczone całkiem dobrze na wypadek gdyby okazał się skrytym mordercą. :nono: Jeden nocleg a klamotów świńskich tyle... duża kuweta z ikei, duża torba z sianem, karmą ratunkową, podkładami i lekami i klatka-transporter :roll:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

: 30 sie 2017, 20:13
autor: etycja
No to jak z dziećmi na wakacje :D

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

: 30 sie 2017, 21:02
autor: joanna ch
Już by nam się dzieci nie zmieściły w samochodzie, zawsze jak jeździmy razem to ja muszę z Bonkersem na kolanach bo już nie ma miejsca na nic :102:

Ferdek mi tu właśnie
-przybiegł,
-potarzał się po łóżku,
-nadstawił brzuch do czochrania,
-świń popilnował przed niebezpieczeństwem z uszami na sztorc, uprzednio poskradawszy się z wyciągniętymi tylnymi nogami do ich klatki i obniuchawszy ją srogo,
-powylizywał mi stopy
-i pobiegł w ważnych sprawach wiejskiego psiapana na włościach.

Gruba kudłata parówa na krótkich nóżkach. Uwielbiam go bo ma swój własny charakter i osobowość i jest psem niezależnym, robi zawsze to co chce i nie polega tak obsesyjnie na ludziach jak nasz nieszczęsny Bonczek. Biega sobie swobodnie po okolicy, a w zasięgu wzroku sąsiadów i szosy brak; czasem przyłącza się do któregoś człowieka ale jak mu się nudzi to idzie sobie :102: Dajmy na to idę spacerem dróżką wiejską, wołam Ferdka, który zawsze najpierw przybiega z entuzjazmem, ale gdzieś w trakcie mu się nudzi i biegnie sobie w bok pokopać na polu albo wraca do domu :szczerbaty:

A taki Bonkers - przykładowo była teraz w moim domu rodzinnym kilka dni i cały czas próbowała być gdzieś w zasięgu mojego dotyku a najchętniej na mnie, nawet razem do łazienki zazwyczaj chodziłysmy. Od kiedy wróciła do swego domu pierwotnego u teściów z Teżetem to nie odstępuje go na krok i śpi mu przy twarzy żeby jej znów nie uciekł.

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

: 30 sie 2017, 21:25
autor: Siula
Śmieszne te psy. U moich teściów też jest pies Ferdek- prześmieszny, towarzyski bardzo i chodzi ciągle z uśmiechem na pyszczku, pakuje się na kolana do głaskania. Też biega luzem po podwórku i okolicznych polach i drogach( tam tylko polne) chata jedna w polu stoi, cisza, spokój do cywilizacji daleko. Jak zaczęłam czytać to mówię do męża,że chyba na Rochówek pojechałaś :laugh: Tylko ten Ferdek jest szczupły na długich nóżkach :lol:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

: 31 sie 2017, 15:52
autor: martuś
Może wszystkie Ferdki takie są? :laugh:

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Nindża [*]

: 31 sie 2017, 22:21
autor: joanna ch
Być może :102:

Dziś Ferdek spotkał się z Bonkersem ale się nie polubili więc Bonkers spędził kilka godzin uważnie pilnowan :roll: Był strach i lekka agresja Ferdka, i czopkowate gwałtowne podniecenie Bonkersa, więc bez sensu zupełnie. Bonkers na wszystkie psy reaguje uciekaniem więc o co chodzi. :think:

Jutro świnie jadą dalej zwiedzać świat. Mieliśmy już wracać do domu ale jeszcze trochę powakacjujemy przez chwilę. Świnie pekają od nadmiaru trawy. Nazbierałam zapas tymotki, babki lancetowatej, koniczyny i mniszka. Będzie co jeść przez tydzień :102: