Melduję, że dziewczyny się dogadały i wszystko jest ok. Już w nocy był spokój i cisza - cały czas na wybiegu.
Wygląda na to, że tron objęła Paranoja, choć Histeria też ma zapędy dyktatorskie. No i zaczepna jest strasznie. Wręcz prosi się co jakiś czas o wpierdziel od Królowej Matki.
Paranoja jest jednak opanowana i wystarczy, że wstanie na równe nogi a Histeria odpuszcza.
Małolaty - czyli Fanaberia i Fobia (zwana panikarą -piszczy jak szalona!) były jakby obok tego całego łączenia. Fanaberia stwierdziła, że nie ma co się stresować - trzeba jeść a Fobia większość czasu spędziła pod matką i ssała cycka.
Dziewczyny są już po kolankowaniu. Paranoja siedziała grzecznie, zjadła cykorię i w zasadzie od razu się rozpłaszczyła a Fobia próbuje uciekać i wrzeszczy - ale i nad nią popracujemy
Dzisiaj wykorzystałam stare kuwety fotograficzne męża i zrobiłam im inny wybieg żeby posprzątać ten, który był wczoraj.
Chyba się dziewczyną podoba taka zmiana. Zresztą u nas nic nie jest na stałe
https://youtu.be/gyyxFdMNmp4
Jeśli chodzi o klatkę to jest przygotowana, żeby wpuścić dziewczyny. Pójdą tam na noc.
Zastanawiamy się jeszcze jak rozbudować klatkę i gdzie w końcu stanie. Pomysłów jest dużo. Chyba raczej będziemy chcieli też zabrać dziewczyny z pokoju dzieci. Kiedy jest czas drzemki to nie można wziąć dziewczyn np. na mizianie. A kiedy będą w salonie, przedpokoju lub kuchni - bo takie są opcje to będzie lepiej. Teraz jest przeważnie tak, że kiedy jest drzemka dzieci to świnki idą na wybieg. A jak rozbudujemy klatkę to będą miały wybieg na stałe więc trzeba znaleźć jej inną miejscówkę..
Afi, pewnie, że będzie sesja tylko jeszcze chwila