Strona 6 z 25

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

: 21 sty 2018, 18:05
autor: jolka
Biedulka :cry:
:fingerscrossed:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

: 21 sty 2018, 18:18
autor: boe22
Jak można starszą świnię oddawać...jeszcze chorą...spokój się na starość należy!
Biegaj Lusia jeszcze długo po porcellowym domku, obobcz i obsikaj każdy zakamarek dzielna babinko :szczerbaty: :fingerscrossed:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

: 21 sty 2018, 19:54
autor: Beatrice
A jak najbardziej! Lusia - trzymamy za zdrówko całą czwórką - :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed: :!:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

: 21 sty 2018, 21:46
autor: porcella
Jak to ze staruszkami różnie bywa: wyszłam na parę godzin, Lusia spała jak kamień. Wrzuciłam jej kilka kawałków cykorii - kiedy wróciłam, po cykorii nie było śladu, a Lusia rąbała granulat. No to za ciosem dałam jeszcze trochę zieleniny i zobaczymy. Jeśli nie będzie chciała papki to nawet nie będę w tej sytuacji nalegać.

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

: 22 sty 2018, 8:13
autor: zwierzur
Skorzystała z Twojej nieobecności i urządziła balangę... Kaszpirowskiego obejrzała, czy co tam lubi... To i zgłodniała babina... Zdrówka! :buzki: "Luśka, Luśka... Mio Amore...!" Kto to śpiewał?!

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

: 22 sty 2018, 11:11
autor: martuś
Lusia trzymaj się :fingerscrossed: :buzki:

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

: 22 sty 2018, 18:50
autor: porcella
460 przed śniadaniem, 480 po sniadaniu :-) Trochę cykorii znikło i natki. Dzień wydaje się dobrze przespany ;-)

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

: 23 sty 2018, 1:35
autor: casterama
A co dostaje w strzykawce?

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

: 23 sty 2018, 13:58
autor: porcella
casterama pisze:A co dostaje w strzykawce?
karmę ratunkową dra Ziętka plus probiotyk plus kaszkę bezzbożową dla niemowląt plus mieloną kozieradkę. Taka kompozycja smakuje jej najbardziej.

Re: Lusia wędrowniczka - leczenie (adopcja wstrzymana)

: 25 sty 2018, 9:27
autor: porcella
Lusia slabsza i bez przeciwbólowych nie wspolpracuje, tzn nawet nie chce pobierac pokarmu ze strzykawki. Po loxicomie owszem, tuptala chyba z godzinę po mieszkaniu i dzisiaj na sniadanie przyjęła ok. 15 ml. Ale przez dwa dni bez loxicomu spadla do 430.
Przestała tolerować zastrzyki.
Będę rozmawiac z doktorami, ale nie wygląda to dobrze.