Strona 6 z 74

Re: Sierściuchy i...

: 03 sty 2018, 3:58
autor: sosnowa
My też

Re: Sierściuchy i...

: 13 sty 2018, 18:08
autor: Beatrice
NO co tam kochane Sierściuchy nic się nie odzywacie?Co w sierścianym światku? Idą ferie,więc nakazujemy się WAM poprawić! :lol: Całusy dla całej czeredy! :buzki:

Re: Sierściuchy i...

: 16 sty 2018, 19:00
autor: urszula1108
U sierściuchów:

Kto zgadnie, na co patrzy? Helenka cywilizuje Jasiulkę...!
Kuśtyczka zadziera nochalek i pokazuje cudny pyszczek, który normalnie skrywa gęsta grzywka...
Obrazek

Najmłodsze starowinki, Pakito i Ajuto, wciąż żwawe, ale coraz chudsze i drobniejsze...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Syriusz i Morus, duet nierozłączny.
Obrazek

Obrazek

Re: Sierściuchy i...

: 17 sty 2018, 15:13
autor: Cooyo
:love: :love:

Re: Sierściuchy i...

: 17 sty 2018, 19:24
autor: Dzima
Kot z królikiem co za team :D na króliczych grupach pewnie by cię za to zjedli :szczerbaty: :lol:

Re: Sierściuchy i...

: 17 sty 2018, 19:48
autor: Beatrice
U Zwierzurka każdy ma swoje miejsce,wszyscy są nadzorowani i bardzo się wzajemnie kochają!Wasze dziewczyny pozdrawiają! :love: :buzki:

Re: Sierściuchy i...

: 17 sty 2018, 22:10
autor: zwierzur
Dzima pisze:Kot z królikiem co za team :D na króliczych grupach pewnie by cię za to zjedli :szczerbaty: :lol:
Dlaczego?! :think: Chłopaki śpią wtuleni w siebie, urządzają wspólne gonitwy, każdy chrupie granulat ze swojej kuli - smakuli. Krzywda się nikomu nie dzieje. Rano: buczane tańce powitalne z okrążaniem, przechodzeniem "pod" i "nad"... Popatrz na ich codzienne relacje (czwarty post)... Jak się zwierzaki lubią, to nie będę im żałowała. :idontknow:

Re: Sierściuchy i...

: 05 lut 2018, 20:16
autor: Beatrice
No nie wierzę,że u Sierściuchów nic się nie dzieje :!: :?: :buzki:

Re: Sierściuchy i...

: 05 lut 2018, 20:20
autor: porcella
W Lecznicy Medicavet Zwierzur jesteś znana jako Pani "od Syriusza" :-)

Re: Sierściuchy i...

: 05 lut 2018, 22:49
autor: zwierzur
O! Syriusz kilkakrotnie usiłował zejście śmiertelne tam zaliczyć! Nie dziwi mnie, że pamiętają...Dzięki MV Ekipie ma się dziś znakomicie! W Ogonku dostałam "nieśmiałą" propozycję, żeby czasem przynieść normalnie chore zwierzątko, to poprawią się statystyki... Żart, który oddaje rzeczywistość okrutną - naprawdę beznadziejne przypadki, które dr Milena (KRYPTOREKLAMA! PRODUKT LOKOWANY!) wyciągnęła za uszy, bo z ogonkami u świń marnie, spod kostuszej pazury! Trzy takie "eutanazje" sugerowane, żyją sobie w dobrym zdrowiu do dziś - na złość niektórym...