Strona 6 z 6

Re: Atak klonów, czyli Astrid i Ingrid w natarciu

: 04 lis 2017, 20:09
autor: Blafia
Dzima pisze:Jak tam klony-mopy? Pewnie zarosły futrem :lol:
Nawet sobie nie wyobrażasz jak szybko zarastają!! Już kilka razy były strzyżone, ostatnio jakieś dwa tygodnie temu, a dzisiaj stwierdziłam, że chyba znowu potrzebują nożyczek... Jak tylko mają za długą sierść to strasznie się brudzą i robią się im kołtuny na końcówkach. Na dodatek nie przepadają za czesaniem, więc jest jeden kwik i foch przy każdej próbie ogarnięcia tego chaosu! ;) Nawet kupiłam Furminator, żeby im umilić zabiegi, ale też nie lubią...

A w ogóle to są strasznie prosiaki! Człowiek się urobi tyle czasu przy sprzątaniu, żeby miały pięknie, a pół godziny później jest taki bałagan, że tylko siąść i płakać :evil:

Obrazek
Obrazek