Na rtg wyraźnie widać było przesunięty staw szczęki, przerośnięte dwa zęby - wg dr Kasi nie było szans, żeby mógł normalnie jeść. Nie pozwalał na to ciągły ból. W weekend pewnie zadziałały pierwsze dawki przeciwbólowego, że chętniej jadł, ale trzeba by je było wciąż zwiększać, żeby zachować komfort. No bez szans. Kubuś zasnął mi na kolanach. Danko, bardzo Ci dziękuję, że mi zaufałaś i przykro mi, że nic się nie dało zrobić.
I tak, teraz potrzebny szybko dom z towarzyszem dla Bartka.
Kochany Bartuś szuka domku i przyjaciela - JUŻ w DS!
Moderator: silje
- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Kochany Bartuś szuka domku i przyjaciela. Kubuś [*] za T
Czarna Kluska i Morena
- zwierzur
- Posty: 3884
- Rejestracja: 24 sie 2016, 21:59
- Miejscowość: Warszawa
- Kontakt:
Re: Kochany Bartuś szuka domku i przyjaciela. Kubuś [*] za T
Kubuniu... 

Dobre chwile są jak wisienki na torcie...
-
- Moderator globalny
- Posty: 3580
- Rejestracja: 25 kwie 2014, 21:21
- Miejscowość: okolice Torunia
- Kontakt:
Re: Kochany Bartuś szuka domku i przyjaciela. Kubuś [*] za T
Dopiero co doczytałam... Kubusiu 

DS:Dora i Boguś[*]Biolchema,Tedi,Abi,Stefan,Filemon,Bonifacy,Tofik,Prosiaczek,Rabarbar[/color]
DT: Nikita i Augustyna, Lotka, Hana, Michaella, Donatella, Donatello, Rocky i Balboa
DT: Nikita i Augustyna, Lotka, Hana, Michaella, Donatella, Donatello, Rocky i Balboa
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Kochany Bartuś szuka domku i przyjaciela. Kubuś [*] za T
Kubuniu,niech Cię Niebo otoczy Swoimi skrzydłami
Śmigaj szczęśliwie po niebieskich polanach!
A co z biednym Bartusiem?.....

A co z biednym Bartusiem?.....
Re: Kochany Bartuś szuka domku i przyjaciela. Kubuś [*] za T
Jeśli chodzi o Bartusia, to pomyślałam, że może połączyć go z tymczaskiem stowarzyszenia - Hamletem.
Zapytałam na profilu prośka, czy jest taka możliwość i czekam na odpowiedź.
Wtedy albo Hamlet przyszedłby do mnie, albo Bartuś pojechałby do domu tymczasowego Hamleta.
Zobaczymy.
Zapytałam na profilu prośka, czy jest taka możliwość i czekam na odpowiedź.
Wtedy albo Hamlet przyszedłby do mnie, albo Bartuś pojechałby do domu tymczasowego Hamleta.
Zobaczymy.
- Beatrice
- Posty: 2855
- Rejestracja: 05 gru 2014, 13:10
- Miejscowość: Lublin
- Kontakt:
Re: Kochany Bartuś szuka domku i przyjaciela. Kubuś [*] za T
To by było super,może by się chłopaki polubili! Trzymamy za nich
I czekamy na nowiny!


Re: Kochany Bartuś szuka domku i przyjaciela. Kubuś [*] za T
Czy u Bartka jakieś zmiany, czy dalej samotny ? Danka podesłałam Ci pw 

Re: Kochany Bartuś szuka domku i przyjaciela (WST.REZERWACJA
Dobre wieści!
Bartuś ma wstępną rezerwację, jego opiekunka wstępną wizytę przedadopcyjną, a ja wstępną wycieczkę do dr Oliwii.
Coś mu ropieją oczki. Natalinka przemywała, ja też i bez specjalnych rezultatów. Będę musiała zapakować futerkowca i pokazać okulistce.
Jak już będzie po wizycie, napiszę Wam nieco więcej o przyszłym domu Bartusia. Póki co, wiem, że opiekunka ma już świnka Bazylego, zna drogę do Medicavetu i bardzo rozsądnie pochodzi do kwestii łączenia.
Trzymajcie kciuki

Bartuś ma wstępną rezerwację, jego opiekunka wstępną wizytę przedadopcyjną, a ja wstępną wycieczkę do dr Oliwii.
Coś mu ropieją oczki. Natalinka przemywała, ja też i bez specjalnych rezultatów. Będę musiała zapakować futerkowca i pokazać okulistce.
Jak już będzie po wizycie, napiszę Wam nieco więcej o przyszłym domu Bartusia. Póki co, wiem, że opiekunka ma już świnka Bazylego, zna drogę do Medicavetu i bardzo rozsądnie pochodzi do kwestii łączenia.
Trzymajcie kciuki

- Natalinka
- Posty: 2611
- Rejestracja: 15 gru 2014, 17:11
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz
- Kontakt:
Re: Kochany Bartuś szuka domku i przyjaciela (WST.REZERWACJA
Trzymam mocno! I mam nadzieję, że to oczko to tylko drobna infekcja. Knedel też nadal łzawi. 

Czarna Kluska i Morena
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23173
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Kochany Bartuś szuka domku i przyjaciela (WST.REZERWACJA
Knedel łzawił zawsze, on miał jakiś uraz i tak mu zostało, blizna na rogówce chyba. Powodzenia, kciuki trzymam! 
