
Elmo 1.05. 2012 - 05.01.2017 (19:50)
Elmuś wyruszył dziś w swoją ostatnią podróż. Towarzyszyliśmy mu w niej razem z TŻ tak samo jak tej pamiętnej czerwcowej nocy, kiedy się u nas pojawił. Przez ponad rok wydzieraliśmy chorobie kolejne dni, ciesząc się każdą wspólną chwilą i choć chciałabym zatrzymać czas to niestety nie dałam rady a moje serce pękło ponownie i wiem, że w tym miejscu zostanie już na zawsze dziura.
Elmuniu zawsze będę za Tobą tęsknić. Za twoim szelmowskim uśmiechem, za spojrzeniem spod oka czy przypadkiem nikt Ci ogórka nie chce zwinąć, za każdą chwilę, którą spędziliśmy oglądając filmy czy czytając, za Twoim przytulaniem i lizaniem mnie po rękach, za tym jak swoim charakterkiem pokazywałeś, że jesteś prawdziwym agutem.
Kocham Cię maleńki i wiem, że Kubuś przywitał Cię za TM i wierzę, że pewnego dnia spotkamy się tam wszyscy. To rozstanie jest tylko na chwilę mój maleńki.
Śpij spokojnie
