Loczek - słodziaczek z Warszawy - adopcja wstrzymana

Wątki nieaktywne a godne zachowania

Moderator: porcella

Regulamin forum
1. Do działu archiwum bez zgody admina nie wolno przenosić wątków z wyjątkiem:
a. nieaktywnych/zamkniętych wątków adopcyjnych;
b. wątków związanych z akcjami, imprezami które już miały miejsce.
W innych przypadkach tematy mogą zostać skasowane bez wcześniejszego ostrzeżenia.
Wątki przenoszone do działu "Archiwum" muszą zostać zamknięte.
plachimki

Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - leczymy się

Post autor: plachimki »

Trzymamy kciuki za zdrowie Loczka :fingerscrossed:
Awatar użytkownika
Cynthia
Moderator globalny
Posty: 12502
Rejestracja: 07 lip 2013, 16:05
Miejscowość: Kęty/Zielonka
Lokalizacja: Kęty/Zielonka
Kontakt:

Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - leczymy się

Post autor: Cynthia »

Również trzymamy :fingerscrossed: i zdrowia życzymy
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23077
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - leczymy się

Post autor: porcella »

W poniedziałek 30.03. o 19 mamy usg. Loczek od rana ma być na sianie i wodzie. Wyłącznie...
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15287
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - leczymy się

Post autor: sosnowa »

Biedny Loczek
DankaPawlak

Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - leczymy się

Post autor: DankaPawlak »

Jak tam Loczek? co wyszło na usg?
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23077
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - leczymy się

Post autor: porcella »

Nie miałam czasu czekac na pełny opis, zresztą to i tak weci wyciągają wnioski, natomiast na gorąco dowiedziałam się, że watroba brzydka, i nawet po leczeniu brzydka zostanie w obrazie usg, nerki i nadnercza ładne, a to ważne przy tym nadmiernym piciu, na tarczycy drobna torbiel. Czy do zabiegu, czy do obserwacji, to dr Kasia zdecyduje.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Burakura

Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - leczymy się

Post autor: Burakura »

Trzymam, :fingerscrossed: bardzo mocno trzymam. :fingerscrossed: A po chorobie trzymam za dobry domek. :)
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23077
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - leczymy się

Post autor: porcella »

Loczek będzie leczony jeszcze co najmniej miesiąc. Zentonil jak dotąd i dojdzie do tego ursopol/ursocam. Po tym czasie ponowne badanie krwi i kontrola tej drobnej zmiany na tarczycy.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Burakura

Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - leczymy się

Post autor: Burakura »

Biedny! :sadness:
DankaPawlak

Re: Loczek - słodziaczek z Warszawy - leczymy się

Post autor: DankaPawlak »

Toluś też ma problemy z wątrobą. Od 10 dni bierze zentonil i jakiś fioletowy syrop (nazwy nie pomnę) i czuje się o niebo lepiej!
Mam nadzieję, że Loczkowi też leki tak świetnie pomogą :)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum”