Strona 6 z 159

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

: 04 paź 2015, 21:57
autor: porcella
No niezla balanga musiała być wieczorem...

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

: 05 paź 2015, 8:36
autor: diefenbaker
Ludziom zdarza się w klozecie to czemu by świnka nie mogła w kuwecie ;) w końcu to była sobota rano, piątek nawet kawią (kawiom ? ) domowym się należy :)

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

: 05 paź 2015, 15:26
autor: diefenbaker
Nie jest dobrze, Tama w nocy mocno krwawiła przy siusianiu. Ostatnio było podobnie kilka dni po płukaniu pęcherza, ale nie aż tyle.. wieczorem jedziemy na usg macicy... :( przed zabiegiem usuwania kamienia i tym plukaniem było dobrze, więc się jeszcze łudzę... nie chcę jej wycinać macicy :(

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

: 05 paź 2015, 18:48
autor: jolka
o losie. Tamarka trzymaj się maleńka :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

: 05 paź 2015, 19:15
autor: Siula
Piękna świnkowa para :love: . Zdrówka dla Tamary :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

: 05 paź 2015, 19:30
autor: Miłasia
Tamarko, trzymam bardzo mocno :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

: 05 paź 2015, 22:04
autor: diefenbaker
Nie wiem co mam myśleć, czy jest dobrze czy źle...z rodnymi drogami raczej w porządku (według rozmowy podczas usg), ale w opisie (bardzo długim) nic na ten temat nie ma. Najbardziej niepokojące są chyba powiększone węzły zażołądkowe, wątroba, jakieś cechy zapalne w różnych częściach układu pokarmowego i moczowego...ten opis nie do końca jest dla mnie zrozumiały, a po za tym po akcji dzisiejszej nocy jestem mocno zmęczona. Jutro porozmawiam z dr Kasią i się wyjaśni. Tama mocno zestresowana, zresztą nie dziwne od stóp do głów w płynie do usg... zostawiła niezły stosik i kałuże. Po chwili w transporterze odzyskała humor i zjadła ogórka. Ogólnie zachowuje się normalnie, nie wiem o co chodzi...może to złogi wychodziły, skrzepy po płukaniu...

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

: 06 paź 2015, 11:32
autor: martuś
Biedna Tamarcia :pocieszacz: Życzymy duuuużo zdrówka :fingerscrossed:

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

: 06 paź 2015, 19:52
autor: porcella
Trzymam wszystkie kciuki! :fingerscrossed:

Re: Tamara i Zając - świnkowa parka

: 06 paź 2015, 20:24
autor: diefenbaker
Dziękujemy... Póki co jest normalnie, poza tym, że odkąd wróciły z działki strasznie grymaszą przy jedzeniu... Już nie chcę jej targać co dzień do weterynarza (nie mówiąc, że sama mam też dość). Dzwoniłam dziś do Medicavetu, ale chwilę tylko rozmawiałam z dr. Kasią, miała przeczytać to i oddzwonić, ale była zajęta i chyba zapomniała. Zresztą zbieram się niedługo z Zającem na kontrolę to się dowiem o co w tym opisie chodzi i czy się mocno martwić. Póki zachowują się normalnie jest dobrze, chociaż ciągle się boję, że te czerwone plamy znów zobaczę... o tyle mi to utknęło w pamięci, że akurat posprzątałam i dałam jasne maty i legowiska z dużą ilością bieli...Ostatnio ulubione legowisko...
żaba... (ze żwirkiem już nie tak łatwo przewrócić ;) )
Obrazek
podusia by się przydała...
Obrazek