Strona 6 z 15

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 03 maja 2015, 18:20
autor: DanBea
Apolenka nadal leczy oczko, które niestety ciągle ropieje. Czekamy na wynik z wymazu.
Biedna jest, bo oprócz chorego serducha, cały czas ma kłopoty z oczami :sadness:
Kciuki potrzebne, żeby nie było powtórki z 2013 roku, gdy miała ropień zagałkowy.
Apolenko :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 03 maja 2015, 18:28
autor: Harvejowa
Kciukamy z całym naszym stadkiem :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 03 maja 2015, 18:57
autor: jolka
niezmiennie za Apollenkę trzymam ja i dziewczynki :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 03 maja 2015, 19:02
autor: Dzima
Trzymam mocno :fingerscrossed:
Szkatuła jednak miała ropień i to bardzo duży. Walczyłabym o oczko gdyby nie szybkie pogorszenie, a teraz z perspektywy czasu cieszę się, że podjęłam taką decyzję. Dochodzi do siebie i odzyskuje swój wredny charakter.
A jak u Apolenki z apetytem? Oczko ropieje ale nie wyszło na wierzch?

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 03 maja 2015, 19:12
autor: DanBea
Ropieje, ale jest na miejscu. Mamy wszystko pod kontrolą. U Apolenki z zabiegiem byłby problem, bo ma chore serce. Jednak mam nadzieje, że wszystko dobrze się skończy. Apetyt jej dopisuje, bo to łysol :102:
We wtorek będziemy u pani kardiolog, więc zobaczymy co powie.

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 03 maja 2015, 20:40
autor: Asita
Dużo kciuków dla łysolka :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 05 maja 2015, 4:53
autor: DanBea
Bardzo dziękuję Ali, czyli PFF za śliczny baner, który dla Apolenki zrobiła :buzki: :jupi:
Zachęcam kolejne Osoby do zaadoptowania wirtualnie tej małej kruszynki :please:
Dzięki Wam, Apolenka ma szansę na leczenie i dłuższe życie :ok:

Wczoraj rozmawiałam chwilkę z panią doktor, no i ponoć w oku wyszła jakaś brzydka bakteria, która jest odporna na antybiotyki. Dzisiaj jadę z małą, więc zobaczymy co to jest i co doktor Ania postanowi. Kciuki mile widziane :fingerscrossed:

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 05 maja 2015, 7:04
autor: Asita
Kciukamy za dzielną świnkę :fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 09 maja 2015, 13:00
autor: anuleczka
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Apolenka- wieczny tymczas SPŚM.

: 09 maja 2015, 13:21
autor: DanBea
We wtorek Apolenka była u doktor Ani, a dzisiaj znowu musiałam z nią jechać do Zabrza, bo zaczęła się spinać przy sikaniu, do tego popłakiwać. We wtorek miała usg, wątroba powiększona. Niestety pęcherz był pusty, więc nic nie było widać.
Dzisiaj miała echo serca, bo coś zaczęła charczeć. Na szczęście z sercem nie jest gorzej, ma jednak płyn w worku osierdziowym. Niestety po zrobieniu usg okazało się, że ma w pęcherzu twór przytwierdzony do górnego sklepienia pęcherza o wielkości 9,6mm :sadness: Oby to nie był nowotwór, jak u mojej Pati :sadness: Z oczkiem natomiast jest poprawa.
Apolenka dostała dodatkowo antybiotyk, do tego ma brać leki na pęcherz i we wtorek jedziemy na kontrolę.
Gdybym nie była przy każdym badaniu świnek i na własne oczy nie widziała, jak błyskawicznie u nich choroba postępuje, to bym nie uwierzyła. Czasami w przeciągu tygodnia są takie zmiany, że aż nie chce się wierzyć :sadness:
Kciuki Apolence teraz bardzo potrzebne :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Walczymy dalej!!!