Czterej królowie i Hotel pod Zielonym Ogórkiem

[kimera]

Jak tam sie maja moje sloneczka? Juz dwa tygodnie ich nie widzialam nawet na zdjeciach - tzn. nowych, bo poprzednie ciagle ogladam i pokazuje tez kazdemu, kto tylko wykazuje choc troche zainteresowania. Jak sie czuje Bobcio?
Jestem juz z powrotem w Toronto i staram sie sledzic wydarzenia na forum na biezaco.

[Pulpecja]

Dzisiaj krótko - tylko kilka zdjęć. Obiecuję poprawę - jutro .
Nie miałam pojęcia, że tyle czasu minęło.
Dzisiaj po kilku dniach deszczowych świnki "wyszły" do ogrodu. Ale zdjęć nie robiłam, bo robiłam wielkie pranie .
Twoje świnki bardzo dużo piją (w porównaniu do moich) i ma to swoje konsekwencje .
Zdjęcia sprzed paru dni.














Jak widać na załączonych fotkach, fioletowe legowisko cieszyło się największym powodzeniem - każdy świnek (oprócz Kurczaczka) chciał w nim odpoczywać.

[Pulpecja]

Kochana Kimero,
to ja, Twój Ututu.
Postanowiłem w końcu sam napisać, bo duża się ociąga. A poza tym muszę Ci na nią naskarżyć! Przyjechaliśmy tu na wypoczynek, a ona się nad nami znęca . Dwa razy dziennie poluje na nas i wkłada nas do ciasnego transporterka - całą naszą czwórkę! Wyobrażasz sobie? Cztery dorodne dorosłe samce w jednym transporterze? Tak, nie do wyobrażenia! Gdybym tego sam nie przeżył, nie uwierzyłbym. Nie chcę nic mówić, ale Bobcio to jest jakiś dziwny - bo jak duża poluje na nas i nas woła, to Bobek sam do niej idzie. Dziwny gość...
A jak czasami jest dzień, że nie poluje na nas, to wtedy męczy nas inaczej i nie siedzimy w ogrodzie na świeżej trawce.
Ale dzisiaj to już przeszła samą siebie - chciała mi obciąć paluszki ! Walczyłem jak na świnkę przystało . No i nie udało się tej potworze! Musiała się zadowolić jedynie pazurkami. Ale i tak to woła o pomstę do nieba. A jeszcze wydziwiała, że pazurki takie długie, grube i powykręcane... Jak się jej nie podobają, to po co rusza.

I jeszcze mi posłania nie daje i muszę spać bez, co widać na załączonym zdjęciu:


No dobra, dala ale w drugim końcu klatki.
Pozdrawiam
Ututu

[pour]

Jak to czwórkę? Coś mnie ominęło i Kimera ma nową świnkę? Ostatnio mi znany skład to Bobcio, Kurczaczek i Kudłaty Amant? Proszę mi tu tłumaczyć

[kimera]

No widzisz, sporo cię ominęło . Czwartą świnkę mam już od kilku miesięcy, ale niedługo. Dostałam Ututa w sklepie Kakadu w Manufakturze, ktoś go tam zostawił. Chętnie mi go oddali, bo i tak nie mógł być sprzedany. To dorosły, ale młody samczyk, bardzo grzeczny i oswojony. Doskonale się wpasował w "stado".
Prosiaczki mieszkają teraz u Pulpecji, bo ja jestem na wakacjach w Kanadzie.

[pour]

No to ładne rzeczy ... nie mają chłopaki tematu albo go nie znalazlam, dlatego nikt nic nie wie

[Pulpecja]

Kimera jest zazdrosna o swoje skarby i nie chce im założyć wątku. Ale ja teraz mogę dodawać ich zdjęcia i wszyscy mogą chłopakami cieszyć oczy . A jest czym! A w dodatku są słodkie i milutkie, przychodzą do człowieka, jedzą z ręki. Ututu jest jeszcze trochę nieśmiały i nie pozwala się zbytnio spoufalać ekipie sprzątająco-karmiącej ze sobą. Ale chyba nie jestem takim potworem, skoro udało mi się dostrzec, a nawet sfotografować, takie pozy:


W układaniu się na posłaniach bezkonkurencyjny jest Kudłaty. Ale jego zdjęcia później.

Bobcio czuje się dobrze. Ładnie je wszystko, co dostanie. Ale zauważyłam, że rzadko wchodzi do kuwety, w której mają siano. A jak go wsadziłam, to miał problem z wyjściem, mimo że kuwetka nie jest wysoka.

Więc moi chłopcy pożyczyli mu kulkę na siano i teraz Bobcio wcina sianko wprost z legowiska lub spod mostku.
Sprawdzam mu pupinkę dwa razy dziennie (co najmniej) i niestety najczęściej trzeba mu pomóc. Łapkę smaruję, ale niecodziennie, bo ładnie wygląda. Myślę, że to zasługa przebywania na świeżej trawce.

Jeśli pogoda pozwala świnki siedzą w ogrodzie. Bobuś to uwielbia! Jeszcze dobrze nie wyjdzie z transportera, a już je trawę , reszta świnek się denerwuje, bo tarasuje im wyjście.


Nie samą trawą żyje śwniak. Trzeba też dbać o wygląd...


Niestety na guzku zrobił mu się strupek - taki trochę dziwny. Jutro przy świetle dziennym zrobię zdjęcie.

[Pulpecja]

Liczba gości się powiększyła. Ale na razie nie zdradzę, kto nas zaszczycił. Zdradzę, jak przerzucę zdjęcia.

Dzisiaj zdjęcia sprzed przybycia dwóch tajemniczych świnkopanów.
Wsadziłyśmy z córką trzech króli do świnków Kimery. Działo się! Ale wszyscy przeżyli, mimo że było dużo ganiania i pokazywania, kto tu rządzi.

[pour]

Chyba nie musze mówić,że jedna z Twoich świnek wygląda okropnie od razu mi się skojarzyło z wycieraczką do butów

[Pulpecja]

Czyżbyś miała na myśli Pulpecjusza I Wspaniałego, który tymczasowo zmienił imię na Asłan I Wspaniały?
Ciiiii... Bo jeszcze usłyszy.
My mu wmawiamy, że tak wygląda bardziej męsko .