M mówi, że może jakieś zadaszenie nad całą zagrodą zrobić, to może alergeny nie będą tak fruwać. Ale on chyba nie ma racji...
Osobny pokój do spania na 100% pomoże. Zaczęłam się zastanawiać, czy nie ma jakiś neutralizatorów, które by wciągały jak odkurzacz to, co uczula. Jest np urządzenie do ściągania wilgoci z powietrza (używa się tego w archiwach z aktami np), są jonizatory, są ustrojstwa odgrzybiające.... trzeba poszukać.
Alergia na sierść świnki morkiej
Moderator: pastuszek
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Alergia na sierść świnki morkiej
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Pandorzaste
- Posty: 419
- Rejestracja: 27 lip 2015, 14:54
- Miejscowość: Kolbudy
- Kontakt:
Re: Alergia na sierść świnki morkiej
Problem w tym, że sierść nie jest alergenem, a jedynie nośnikiem alergenów (np. "uczulenie na sierść kota", to uczulenie na specyficzne biało znajdujące się między innymi w ślinie kota). Więc łyse zwierzątko nie jest wbrew pozorom rozwiązaniem, chyba, że uczulenie jest minimalne i będziemy się godzić z tym, żeby zwierzaka nie dotykać.
Generalnie alergie to straszna sprawa, sama mam potworne uczulenie na kota. Alergia na siano najwyraźniej mi przeszła, co do świnek - mogę mieć tylko nadzieję, że nie mam alergii, bo terminy do alergologa są... ech, NFZ.
Generalnie alergie to straszna sprawa, sama mam potworne uczulenie na kota. Alergia na siano najwyraźniej mi przeszła, co do świnek - mogę mieć tylko nadzieję, że nie mam alergii, bo terminy do alergologa są... ech, NFZ.
Re: Alergia na sierść świnki morkiej
Jak teraz robiłam badania u prywatnego alergologa, to tam była taka opcja, że pojedynczy alergen kosztował jakieś grosze. 20zł? Może można przyjść i poprosić tylko o badanie w jakiejś przychodni?
Mi się właśnie potwierdziła alergia na świnie, nie polecam nikomu
Mi się właśnie potwierdziła alergia na świnie, nie polecam nikomu
- Asita
- Posty: 9429
- Rejestracja: 18 lut 2015, 18:11
- Miejscowość: Sopot
- Kontakt:
Re: Alergia na sierść świnki morkiej
No tak, ale testy robią chyba właśnie na sierść, nie na inne elementy zwierzaka? Poza tym chyba też inaczej jest z alergiami wziewnymi a inaczej ze skórnymi. Ktoś ma wysypkę od dotykania a ktoś się zaczyna dusić będąc na odległość, więc nie wiem wtedy, czy jak ktoś ma uczulenie "oddechowe", to czy to jest na siuśki, ślinę, czy sierść...
Moje myszaki http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =55&t=4152
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
Żurek i Alfredzik na zawsze pozostaną z nami
- Siula
- Posty: 4005
- Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
- Miejscowość: Tarnowo Podgóne
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Alergia na sierść świnki morkiej
Właśnie, ciężko stwierdzić. Ja jak biorę świnkę to mi wychodzi czerwone i swędzi tam gdzie do gołej skóry je dotykam, poza dłońmi. Ale kaszel i duszności mam tylko w nocy( tzn jak nie brałam leków). I katar też tylko od rana. Mamy zamiar teraz wyeksmitować świnki do kuchni i odstawię leki i zobaczmy co będzie. Strasznie smutno będzie mi bez nich, zawsze jak się obudzę rano to sobie na nie patrzę. W nowym mieszkaniu będą w innym pokoju i mam nadzieję,że to wystarczy bo nie potrafię już bez nich żyć!
Re: Alergia na sierść świnki morkiej
Na zwierzęta i tak nie chcą odczulać, bo nie jest to skuteczne :/
Re: Alergia na sierść świnki morkiej
U mnie odczulają tylko na psa i kota, na świnki morskie nie...
A jeśli chodzi o alergię, to każdy ma inne objawy, zależy to też od poszczególnych świnek.
A jeśli chodzi o alergię, to każdy ma inne objawy, zależy to też od poszczególnych świnek.
- Pandorzaste
- Posty: 419
- Rejestracja: 27 lip 2015, 14:54
- Miejscowość: Kolbudy
- Kontakt:
Re: Alergia na sierść świnki morkiej
Odkąd panienki są w domu, stwierdziłam tylko, że potrafię kichnąć nawet z pięć razy... na tydzień . Poza tym nic więc jestem spokojna zupełnie .