CAVIARNIA

Też czekam na tą bajkę Będzie super!
Wczoraj w sklepie widziałam, że produkcja gadżetów też już w toku

Chyba wszyscy zwierzakoluby będą oglądać

Pierwsza kinowa randka z mężem będzie

Ja nie wiem, o czym Wy mówicie, ale muszę to zbadać

Tymczasem Miecio jest oburzony brakiem tak ogromnej jak Miecia miłości ze strony Pana Żurka....

Znalazłyśmy z mamą w zaroślach różka jelonka


(tylko niech mi nikt nie mówi, że tego nie można mieć...znalezione - nie kradzione )

Może jestem jakaś dziwna ale ja bym nie chciała czegoś takiego przytaszczyć do domu

Ja w sumie jak byłam mała, to z ojcem znosiliśmy takie gadżety, jak znaleźliśmy. A teraz tak patrzę na to na ziemi i mówię do mamy: patrz A mama: bierzemy. No to wyciągam siatkę i biorę. A po chwili: ale w sumie po co nam to? może zostawię? A mama: nie, bierzemy, potem zobaczymy...Ale teraz nie wiem, co z tym zrobić Te różki jelonki gubią, jak już im nowe urosną.

Fajny ten mebel w kropy! A jak panowie pracowicie testują!
Jeszcze raz Asiu dziekuję za WPA
Wieszaczek z różka zrób na coś świńskiego

Udało mi się cyknąć dwie foteczki wspólnie leżakujących misiów moich kochanych Foteczki są beznadziejne, bo nie mogłam podejść za blisko, bo Mietek od razu zbiega pędem z pięterka Niestety ale po tylu miesiącach nadal jest dzikim dzikusem...

Moja Tesia i Fiśka są u nas od końca zeszłego roku i też dzikusy Zawsze się mówi, że świnie z pseudo się gorzej oswajają, że w stadzie idzie im to szybciej a mój Cwaniak był z wielkiej szopy gdzie były ich dziesiątki, do tego 1,5 roku żył sam i jako jedyny nie ucieka przed nami, nie reaguje nerwowo na ruchu czy dźwięki. Czasami tylko ucieka bo ogólnie nie lubi być dotykany, ale nie ze strachu. Na pewno w większości przypadków jest tak jak mówią, ale mi się wydaje, że wiele zależy po prostu od charakteru zwierzęcia.

Moje polaby to też takie małe panikary..