Strona 488 z 743

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 24 lip 2016, 21:50
autor: dortezka
super! mam nadzieję, że udane :szczerbaty: że nie byłaś zbyt sroga :szczerbaty:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 24 lip 2016, 21:54
autor: Dropsio
I jak, i jak? :D

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 24 lip 2016, 21:55
autor: Asita
Potem żałowałam, że nie żądałam na poczekaniu robić zagrody o wymiarach przeze mnie akceptowalnych...2mx2m... :laugh: Starałam się być sympatyczna, miła i aparycyjna :szczerbaty: Czyli - naturalna, taka jak zawsze :laugh: Generalnie fajna babka, bardzo fajna koleżanka dla adopciaczki stowarzyszeniowej się szykuje. Wymiziałam, obcałowałam, już prawie w brzuszek pocałowałam i już już podniosłam do buzi, żeby cmoknąć, ale w ostatniej sekundzie się powstrzymałam... :redface: W końcu to nie moja świnka...żeby tak po brzuszku cmokać...ale miałam ochotę...

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 24 lip 2016, 22:00
autor: Val
Trzeba było całować ;) Pod pozorem sprawdzania zdrowia czy jakoś tak.
Mi się kiedyś WPA (szczurza) przedłużyła, bo mi szczurzyca na kolanach zasnęła ;) Tylko kilka razy robiłam, ale fajnie to wspominam.

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 24 lip 2016, 22:08
autor: dortezka
trzeba było całować.. ja nie patrzę czy moje czy nie.. z tego co pamiętam, na zoobotanice całowałam świnki balbinkowo po uszkach :102:
chłopaków pastuszek też :redface:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 24 lip 2016, 22:13
autor: Dropsio
Wiesz, skoro kobieta spoko i świnie lubi to pewnie prędzej czy później skończy z zagrodą 2x2 albo i większą :lol:

Dortezka, może wezmę przy okazji wizyty u weta Dropsa na Zoobotanike... Nauczysz się nie całować cudzych świń po brzuszkach bez ich zgody :twisted:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 24 lip 2016, 22:31
autor: dortezka
Dropsio pisze: Dortezka, może wezmę przy okazji wizyty u weta Dropsa na Zoobotanike... Nauczysz się nie całować cudzych świń po brzuszkach bez ich zgody :twisted:
ejjjjj.. ja całuję po uszkach tylko :neener:
to Asita jest brzuszkomaniaczką :P
ja wiem po czym te brzuszki szorują... :nie_powiem:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 25 lip 2016, 7:00
autor: Asita
No kto by nie chciał całować tych brzuszków....cycuszki malutkie, pępuszek tyci, i te kudełki takie pomiętolone, przygniecione, ciepełko tam zawsze :love: UWIELBIAM BRZUSZKI ŚWINEK :love: :love: :szczerbaty: A kto wie, czy jak nie widzimy, to czy się jak psiaki nie tarzają w swoich kupach? Hę??? I co? Plecki też mogą być poszorowane kupami.... :laugh:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 25 lip 2016, 14:04
autor: dortezka
haha.. już widzę moje Pipki jak się na grzbietach turlają w kupach :laugh:
to dlatego tak ślicznie pachną! :love:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 25 lip 2016, 16:09
autor: Assia_B
Brzusio Alvinka jest takie puszyste :love:
Ale w zasadzie to go tamnie całuję tylko miziam czasem. Całuję raczej po pysiu :)