

Moderator: pastuszek
Tak Zgadzam się Porcello. Tyle że Kula ma 7 lat, chorą pompkę i jest słabszy fizycznie, więc trudno mu dotrzymać placu żywiołowemu waflowi który ma lat 4 i mięśnie mu służą. Dziś w nocy miałam przegląd waflowych turkotów ale bez bójek. Nawet się specjalnie nie gonili. Posmarowałam ich maścią z Wit. A i musnęłam tyłki i grzbiety octem. Jak dziś wychodziłam do pracy, to siedzieli przy śniadaniu każdy w swoim kącie. Oczywiście zasmarowani i muśnięci. W nocy siedzieli nawet w jednym kocu, ale zwycięstwa bym jeszcze nie odtrąbiała.porcella pisze:Niektórzy dominanci potrzebują co jakiś czas podkreślić swoją dominację przegonieniem kolegi, albo zablokowaniem miski, u mnie tak jest z tymczasami Parmezanem i Biedronkiem. Parmezan gania czasami Biedronka - tak z pięć razy dziennie. Ale nic poza tym, nawet zwykłych demonstracji "kto większy?" ani prób dominacji. Dużo wybiegów leczy sytuację o tyle, że się Parmezan wyładuje.