CAVIARNIA

Prosiakowo, jestem w szoku, u Ciebie na wątku na fotkach wyglądasz na 20 lat.... Nieźle się kamuflujesz...albo foty z prosiakami odmładzają

Hm. od kilku dni zauważyłam, że bobki Żurka są małe.... Je ok, waga ok, zachowanie ok. Nie wiem, czy się martwić i coś zrobić, czy po prostu obserwować....

Może mu się, ten tego, wylot przytkał? dołączam do grona przedziału 30-40, niestety bliżej 40 Ale co tam!

To ja tu się jeszcze w waszym przedziale nie mieszczę. A rozpaczałam w tym roku, że ćwierćwiecze skończyłam

Hmmm... Arya nie martw się ja nawet w połowie nie dorastam do przedziału...

Nie, raczej mu się nie zapchało... Czysto w środku ma Powinien jeść więcej brzozy i trovetu, ale nie za bardzo mu to idzie. Za to suszony krwawnik i liście malin są super. No i siano wcina... Poczekam i poobserwuję go.

No i widzicie, dziewczyny, wiek nie gra roli.... liczą się tylko świnie

Tak , świnie górą!

Ja rozpaczałam na 20, bo już nie naście, później na 21, bo oczko, później znów właśnie na 25, bo że ćwierć wieku No i już co roku chyba będę rozpaczać.. Ja jestem stateczną panią jak Strzyga, lat 27

Ja z racji wieku nie rozpaczam. Bardziej martwią mnie pojawiające się coraz bezczelniej zmarszczki

Dziewczyny nie dobijajcie mnie rozpaczaniem... Co ja mam powiedzieć jak mi w tym roku 30 stuknie?? Kiedyś nieprawdopodobne dla mnie było, że w ogóle tyle ludzie żyją

No ja mam 25, ale jeszcze mężatką nie jestem. W przyszłym roku będę to dołączę do grona statecznych męzatek

No, ale nie liczy się wiek, a to, że... świnie łączą!