Puchate Siły Tormund chory

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15300
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: sosnowa »

Ale za to poznałam wreszcie osobiście zoirę i jej tż oraz mocną świńską ekipę. :buzki:
Awatar użytkownika
zoira
Posty: 388
Rejestracja: 28 cze 2014, 16:36
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Gocław
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: zoira »

:buzki: :lol:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15300
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: sosnowa »

Jest hispat Geralta. To był brodawkowaty nowotwór płuc. Nie zaraźliwy, wyjątkowo parszywy, nie miał z nim żadnych szans. Żal.

Apie pogorszyły się stopy. Salcoseryl w akcji więc.
Mysz coraz częściej chodzi sobie poleżeć na antresoli. Otonia to znosi siedząc na drugim końcu.
Awatar użytkownika
Siula
Posty: 4009
Rejestracja: 26 kwie 2015, 21:21
Miejscowość: Tarnowo Podgóne
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: Siula »

Kurcze skąd u tych świnek te okropne choróbska się biorą :sadness:
Ostatnio zmieniony 29 lis 2018, 19:47 przez Siula, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15300
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: sosnowa »

Ta to ze smogu myślę......
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15300
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: sosnowa »

Wycofali z produkcji salcoseryl. Zgroza.
A ja kupiłam na allegro trociny i tak walą terpentyną czy inną żywicą, że nawet ja czuję, choć jeszcze węchu nie odzyskałam. Nie wiem, czy kiedykolwiek wywietrzeją :glowawmur:
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: joanna ch »

to zawsze trochę ryzyko kupować troty niefirmowe. ja kiedys kupiłam i po jakimś czasie któryś chomik dostał nużeńca...
znajoma świnkomaniaczka-weterynarka poleca te: podobno bardzo dobrze odpylone, zamierzam kupić następnym razem:
https://allegro.pl/trociny-olchowe-wior ... f4bbd61b40
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23229
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: porcella »

Troty kupuję firmowe - Pinia, za to pelet (uzywam jednego i drugiego razem) zamawiam na Allegro, od tego samego producenta z Żywca bodaj, od czasu, kiedy musiałam trzy worki peletu śmierdzącego żywicą, czy inną chemią, oddać do kociej kuwety.
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15300
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: sosnowa »

U wdów zaręczonych :mrgreen: wesoło, bo ruję ma Biała Mysza, czyli wrzaski słychać w całym domu, Apa wykończona, a Otonia aż zwisa z antresoli, żeby nic nie przegapić z tego słuchowiska.
Nogi Apisi nadal byle jakie, w dodatku salcoserylu się już nigdzie nie dostanie.
Mam też nieustannną polkę z dawkowaniem jej euthyroxu, jak za długo podaję zgodnie z zaleceniem codziennie 1/16 to zaczyna okropnie linieć, co niestety jest objawem nadczynności. Przechodzę wtedy samowolnie na tryb co drugi dzień i muszę się odpowiednio wpasować, żeby uchwycić moment, kiedy przestanie linieć, poczekać jeszcze chwilę i wracam do podawania codziennie. Przez jakiś czas jest spokój, a potem znowu. jakbym została w trybie co drugi dzień zbyt długo, to by była niedoczynność znowu, jak wiosną. No nie będę jej co dwa tygodnie wozić na pobieranie krwi, bo padnie ze stresu i tyle zwojujemuy. Niemniej badanie krwi, USG i echo ją czeka, bo podo często idzie w parze z sercowymi problemami, a w zeszłym roku miała małe nieaktywne cysty do obserwacji. W razie czego, to ona ma już pewnie 4 lata, więc ostatni moment, żeby coś zrobić. Swoją drogą ciekawe, ile ona ma dokładnie, bo niby w lutym 2017 Natalince powiedziano, że około 2, ale to mogło być i dwa z okładem sporym.

parę fotek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ronek
Posty: 1572
Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: Ronek »

Niezła ekipa, a co się stało z solcoserylem? Pomaga przetrwać mojemu synowi ciężkie chwile z aparatem stałym.
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”