Strona 473 z 703
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkersa płonące oskrzela
: 12 sty 2017, 16:21
autor: joanna ch
Byliśmy w Arswet, koło Ciebie gdzieś, na Fieldorfa. Teżet wynalazł na szybko gdzie rtg mają w okolicy. I ja prosto z zajęć tam pojechałam, a Teżet zdążył potem zaraz na swoje pojechać

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkersa płonące oskrzela
: 12 sty 2017, 19:09
autor: porcella
Ktoś Bączkowi sprzedał bakterię... biedulka!
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkersa płonące oskrzela
: 12 sty 2017, 22:55
autor: joanna ch
Nie wiem dlaczego ale po powrocie od weta kilka razy co pół godziny chciała siku, czy to któryś z zastrzyków tak zadziałał...
Teraz już pęcherz się uspokoił na szczęście. Kurczę, ciekawe jak długo ona ma to zapalenie oskrzeli, nawet się nie skapnęliśmy, myśleliśmy że to nieudany odruch wymiotny a to najwyraźniej kaszel miał być...

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkersa płonące oskrzela
: 13 sty 2017, 2:05
autor: patrycja
Co Buniak znowu odwala???? Oskrzela? No nie!
Ps. Ten psinka ze zdjęcia to ten, którego chciałaś?
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkersa płonące oskrzela
: 13 sty 2017, 10:07
autor: etycja
Dostaje leki, ma dobrą opiekę, powinno być dobrze. Ona teraz będzie troszkę osłabiona nie tylko chorobą samą w sobie, ale i lekami, więc będzie się bardziej zachowywała jak na autopilocie. Siku, jeść, spać. Oby jadła i piła. Dużo zdrówka.
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkersa płonące oskrzela
: 13 sty 2017, 10:37
autor: Asita
joanna ch pisze:Nie wiem dlaczego ale po powrocie od weta kilka razy co pół godziny chciała siku, czy to któryś z zastrzyków tak zadziałał...
Teraz już pęcherz się uspokoił na szczęście. Kurczę, ciekawe jak długo ona ma to zapalenie oskrzeli, nawet się nie skapnęliśmy, myśleliśmy że to nieudany odruch wymiotny a to najwyraźniej kaszel miał być...

A badaliście tarczycę? Ja teraz jestem taka mądra... ale przy niedoczynności tarczycy może nastąpić porażenie krtani...i wtedy powoduje to kaszel... ale jak u Was wyszło na rtg, to na pewno to oskrzela. U mnie na rtg nic nie wyszło, organy czyste...
Kciuki za Bonkersa

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkersa płonące oskrzela
: 13 sty 2017, 11:32
autor: joanna ch
patrycja, to nasz pieseł Bonkers ma chore oskrzela, zdjęcie właśnie jej.
Asita, masz rację, ona ma niedoczynność i przyjmuje leki. Teraz przy przerwie świątecznej jak była z teściami to dostawała je nieregularnie. Mówiliśmy to wszystko ale facio mówi, nawet dwóch, że to jednak oskrzela.
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkersa płonące oskrzela
: 13 sty 2017, 11:55
autor: katiusha
Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkersa płonące oskrzela
: 13 sty 2017, 13:35
autor: joanna ch
Bonkers był znów dziś na zastrzyku z Teżetem, przy okazji zrobili jej pobieranie krwi, a na pon kardiolog bo jej serce wolno bije. Na razie za wczoraj rtg i wizytę i za dziś 200 + 200, jutro znów na zastrzyk. Zastanawiam się czy ten kardiolog to uzasadniony czy jakieś naciąganie tu odchodzi

Re: Opowieści Świńskiej Treści - Bonkersa płonące oskrzela
: 13 sty 2017, 13:37
autor: Asita
Przy niedoczynności są problemy z sercem, może jak nieregularnie dostawała leki, to coś się rozregulowało?