Puchate Siły Tormund chory

Świnki, które znalazły swoje domy

Moderator: silje

Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15300
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: sosnowa »

pucka69 pisze:NiktNieWiedziałŻeToTedddikaaaa :102:

widać ja jestem Sosnowa od Teddików :laugh:
Ronek
Posty: 1572
Rejestracja: 06 mar 2016, 20:48
Miejscowość: Warszawa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: Ronek »

Kawał chłopa. Fajowy. Wyzdrowieje. Poza tym to oczywiste, że Geralt za tym stoi.
DS:Matka Venda i Córka Via
http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... =62&t=5422
Ronek [*2004] Grubcia [*2020] Volta [*2020]
DT im. Grubci: Julek, Pszczoła, Rudosław i Płochacz, Mercedes i inne
Awatar użytkownika
porcella
Moderator globalny
Posty: 23229
Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: porcella »

I jeszcze do tego łaciaty i pandziaczek :-) Cudo! Oby baytril pomógł :fingerscrossed: prosię znajomych na ucho dostalo ostatnio antybiotyk taki co to co trzeci dzień w zastrzyku i oczywiście nie pamiętam nazwy.. :glowawmur:
"Człowiek jest odpowiedzialny za to, co oswoił" A. de St Exupery
kontakt tylko porcella7@gmail.com
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15300
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: sosnowa »

Oxyvet teraz taki mają, Wiedźmin dostawał co 3 dni. Dr Ola zakładała, że skoro on nie był zapewne leczony to baytril zadziała.
Też mam nadzieję.
Ostatnio zmieniony 14 lis 2018, 8:47 przez sosnowa, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Ewa i Michał
Prezes SPŚM
Posty: 1910
Rejestracja: 23 maja 2016, 20:42
Miejscowość: Gdynia
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: Ewa i Michał »

Piękny misiek :D niech się szybo leczy!
Teoś,Rogerek,Jędrzejek,Bobiczko,Toficzek,Kubuś,Batmanek,Klusia,Chojraczek,Leoś,Liluś,Majeczka,Gajuszek,Misia,Batonik,Sherlock,Splinterek,Rodzyś,Fila,Pyrka,Klusek,Watson,Kartofel,Ziemniaczek,Piratka,Uszatek,Szaruś,Rakieta,Florka :candle:
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15300
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: sosnowa »

Chłopak jest bardzo fajny, przyjacielski i łagodny. Ładnie pije ze strzykawki, na rękach gada. Trochę się zastanawiam, czy on słyszy dobrze lub w ogóle, bo ten rtg pokazywał masakrę w uchu środkowym. Błędnik podobno też ma prawo być zaburzony.
Sika bardzo ciemno, TŻ się rano zastanawiał, czy nie z krwią. Mam nadzieję, że raczej po odwodnieniu taki ciemny, zresztą bierze baytril, więc na pęcherz też zadziała. Czekam bardzo na wyniki badania krwi, już pewnie są, o 10 zadzwonię. Dr Ola dziś po południu, ale chociaż okiem nieuzbrojonym popatrzę. Jak się tyle świń leczyło, to już człowiek coś tam załapał z tej medycyny......
Dziewczyny zaliczyły pierwszą ruję Myszy w żałobie, no było wesoło. Ale w przerwach leżały sobie z Apisią przytulone głowami. A Otonia z wyżyn antresoli im kibicowała, aż się wychylała, żeby być bliżej. Co ciekawe, jak ona siedzi na górze, Mysza bardzo jest jowialna wobec niej, nawet sobie wąchają i liżą paszcze. Weź tu i traf.
Ciężko z kwarantanną, nawet przebierać się muszę. Oby tego EC nie było. Na wesele to poczekamy długo, jak się wyrobimy w karnawale to będzie dobrze, bo przecież Walczak musi wyzdrowieć przed kastracją. Nie wspominałam wczoraj, bo zapomniałam, że dr Ola uważa, że on jest na dobrej drodze do impakcji, czyli kastracja bardzo mu pomoże.
Nad jego słuchem się zastanawiam bo baby wrzeszczą a on nic. Euzabiusza by już trafiło, o Wiedźminie nie wspominając. Oni co prawda byli na ogół w tym samym pomieszczeniu, ale jak słyszeli z innego to też reagowali. Może on faktycznie przygłuchy. to będzie wesoło, jedno ślepe, drugie głuche, co im zostanie wspólnego? Węch? Dotyk? I tak nieźle .
Rodzina do imienia Walczak jest nastawiona ostrożnie, nie wiem, skąd mi się wzięło, ale od razu w zeszłym tygodniu, jak tylko mgliście rysowała się możliwość goszczenia go, imię Walczak samo mi się nasunęło. Wiem, że film Załoga G ma złą prasę w środowisku świniopasów, ale ja go oglądałam milion razy z Burakurą w jej wczesnym dzieciństwie, były pluszaki w domu, specjalne zabawy i tą postać bardzo lubiłam. No i oczywiście pamiętam dowcipy o Walczaku i Walczakowej z ostatniej strony Przekroju, w rubryce O Wacusiu :laugh: Mąż do niego się zaczął zwracać "Waldemarze" co niczego nie przesądza, gdyż do Grubego nieraz mówił "Gerhardzie" :laugh:


Edit dramatyczny:
są wyniki badania krwi
AST 164 (norma do 90)
GLDH 58 (norma do 17)
CK kinaza kreatynowa 3041 (do 2143)
:glowawmur:
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10226
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: martuś »

Usg też miał robione? Jak wygląda wątroba? Podniesione te wyniki wskazują na problemy z wątroba lub zatrucie. Ale skoro on przyjechał w tak dramatycznym stanie to pewnie ani nie jadł A jak jadł to jakieś odpady... leki powinny poprawić stan wątroby.
Obrazek
Awatar użytkownika
sosnowa
Posty: 15300
Rejestracja: 19 paź 2013, 11:11
Miejscowość: Warszawa
Lokalizacja: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: sosnowa »

Moim zdaniem nie jadł z dobę przez odbiorem. W pudle było brudno ale ani śladu siana ani wody. Nie bobczył wiele godzin po odbiorze, za to jadł cały czas. rano dopiero boby. Mocz bardzo ciemny, kał jasny. U ludzi to na żółtaczkę wskazuje. O choroba. Od razu mu podałam zentonil, bo mam po Wiedźminku, a akurat dziś pracuję w domu więc mogę reagować na bieżąco.
On sie przemieszcza żwawo i je, ale jest też twardzielem strasznym, bo robił to z okropnym bólem w głowie przecież. Dr Ola dzis po południu, zobaczymy, co powie.
Awatar użytkownika
martuś
Posty: 10226
Rejestracja: 08 lip 2013, 12:25
Miejscowość: Złocieniec
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: martuś »

Czasami przy odwodnieniu mogą być takie bobki. Daj znać co wetka powie na wyniki :fingerscrossed:
Świnki to w ogóle są twardziele... który człowiek tak by się zachowywał przy potężnym zapaleniu uszu? :? Ale jak moja Tola miała ropień od zęba na pół głowy A jadła i dawała sobie to dotykać...
Obrazek
Awatar użytkownika
joanna ch
Posty: 5254
Rejestracja: 24 cze 2014, 16:55
Miejscowość: Warszawa Saska Kępa
Kontakt:

Re: Puchate Siły bez Króla ale cztery

Post autor: joanna ch »

:shock:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uratowane”