CAVIARNIA

Ale Zeus ma przystojniacki zaczes
Siula, ja myślę, że oni się tam nie przytulają, tylko z przestrachu jeden chce się wcielić w drugiego

Asita pisze:Ale Zeus ma przystojniacki zaczes

Bo Zeus to ogólnie przystojniaczek jest

Asita pisze:Siula, ja myślę, że oni się tam nie przytulają, tylko z przestrachu jeden chce się wcielić w drugiego

Niestety, ale dokładnie tak

W ogóle śniła mi się niedawno Yoko. Ale w tym śnie byłam przekonana, że ona nie odeszła, tylko się zgubiła i ja ją odnalazłam... I byłam taka szczęśliwa, że znów jest ze mną. A później nagle miała białą barwę futerka i czerwone oczka (czyżby Rubiś?), ale z postawy cały czas była małym grubaskiem. I w tym śnie mnie to w ogóle nie zdziwiło
Tęsknię za moją Yokusią
O, moja piękna Yoko:



Za Hipusiem też bardzo tęsknię... I tak bardzo chciałabym mieć Skinniaczka, ale czuję się jakby to było takie samolubne podejście...

Ale na duchu mnie podnoszą moje kochane prosiaki

A tu mały, słodki Kukiś (nie wiem jak to odmieniać, bo "Cookieś" tak dziwnie... Wygląda ) Od tego czasu minął około rok i 9 miesięcy, a Cookisiowi urosła i pojaśniała sierść na dupce

Cudowne zdjątka Kukiś brzmi bardzo ładnie i jest okropnym słodziakiem

Ja też tak często mam, że śnią mi się świnki, których już ze mną nie ma i najczęściej jest to moja 1. świnka - Tyciek. Zawsze śni mi się, że go odnajduję w jakimś nietypowym miejscu albo że odbieram go po zabiegu od weterynarza albo po prostu przychodzi do domu. I nigdy we śnie nie wydaje mi się to dziwne... Są to najpiękniejsze sny jakie mam, ale niestety zawsze kończą się tak samo - Tyciek znika tak szybko jak się pojawia. Od śmierci Tyćka minęły już 3 lata, a ja nadal tęsknię tak samo mocno...

Ostatnio cała trójka upodobała sobie siedzenie w jednej klatce - Cookie w domku, Rubin na hamaku, a Zeus na półce :p

Postanowiłam zmienić tytuł wątku na bardziej... Twórczy?

Właśnie się dziwie co za powiadomienie mi na maila przyszlo

Coo? Jakie powiadomienie? Przychodzi na maila o zmianie nazwy?