Tasiek wczoraj stracił jeden dolny siekacz, tak więc obecnie 2 z 4 moich świń są trójzębne ehh.. Niestety nie wiem czy u niego skończy się to tak dobrze jak u Czarnego który po usunięciu zęba radzi sobie idealnie i nie potrzeba nic ruszać w mordce ale u niego tez nie było wczesniej problemów a Tasiek od sylwestra co rusz miał skracane aż przedwczoraj wieczorem nagle zrobił się ogromny ropień i trzeba było oczyścić go i usunąć nadgnity już ząb
przeraza mnie w jakim tempie świnie potrafią podupaść na zdrowiu i stracić dużo z wagi. Na szczęście je, odrazu po zabiegu wczoraj wciągnął pietruszkę, później paprykę a dziś od rana pietruszkę, gruszkę i banana, wiem, wiem, za dużo cukru ale normalnie nie dostaje owoców, wiec niech ma w rekompensacie za cierpienia!
Prosimy dużo kciuków za tycie, szybkie gojenie dziury w brodzie i żeby jednak zęby nie potrzebowały już więcej korekt!