Strona 461 z 743
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
: 21 cze 2016, 13:48
autor: Asita
Owszem, na raty na szczęście rozłożą, to pewne. Ale przez to, że nie wiedziałam, że opłata w czynszu, która myślałam, że jest stała, a jest jednak zmienna i się robią niedo albo nadpłaty, to teraz na jesień znowu dostaniemy niedopłatę na taką sumę, bo nie skręcałam kaloryferów myśląc, że opłata jest stała...
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
: 21 cze 2016, 14:20
autor: dortezka

przykro mi.. masakra dostać tak nagle taki rachunek do zapłaty.. ja na szczęście mam stałą kwotę, ale właśnie wiedząc, że mogę zużyć więcej niż mi przewidzieli wolę te niewielkie kwoty co miesiąc im dopłacać..
co do grzejników i skręcania i odkręcania.. muszę polecić, choć też to trochę kosztuje.. ale od razu jak się wprowadziliśmy, nie mieliśmy łóżka i wielu innych rzeczy ale kupiłam takie głowice regulujące na grzejniki. Ja jestem roztrzepana i bym nie miała głowy do skręcania i odkręcania a one są takie fajne, że ustawiam je ile w jakich godzinach ma być w pomieszczeniu stopni i one włączają i wyłączają mi grzejniki. Mają też funkcję przewietrzania, czyli jak otworzę okno i one "wyczują" gwałtowną zmianę temperatury to na pół godziny zamykają grzejniki. W sumie za ciepło dopłat nie było (choć zimy też ostatnio lekkie).. my mamy za to wciąż niedopłaty za prąd.. ale u nas TV non stop i inne takie.. no ale nie zabronię Małżowi bo będzie wypominał żółwikom ich lampeczki

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
: 21 cze 2016, 14:23
autor: Assia_B
Oj, no to faktycznie... Ja rok temu zapłaciłam 800 zeta i myślałam, że to dużo... Ja wiedziałam o nad i niedoplatach, ale ludzie mieszkający tu przed nami dużo mniej zużywali i mieli mniejsze zaliczki...
Eh, nie załamuj się, to nic nie da

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
: 21 cze 2016, 14:40
autor: martuś
Dopiero teraz się dopatrzyli, że macie dług?

Dla mnie to jest paranoja, że ktoś budzi się po takim czasie i jeszcze dolicza odsetki. I to Wy musicie płacić za ich niedopatrzenie a tak na prawdę to oni powinni dostać karę, że nie zauważyli wcześniej
Wystarczy, że człowiek zachoruje, jeden dzień nie wejdzie na forum a tu się okazuje, że Asita kilka razy zmieniała avatar i do tego na różowy

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
: 21 cze 2016, 14:42
autor: dortezka
martuś.. ja też się czuję oszukana bo różowego nie zdążyłam zobaczyć

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
: 21 cze 2016, 19:02
autor: Asita
Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
: 21 cze 2016, 19:15
autor: Assia_B
U nas też noszą te kartki ludzie ze spółdzielni... Jak jesteś to fajnie, to do reki, jak nie to do skrzynki... Raz na rok dają też kartkę o stanie konta, dokładnie w ten sam sposób...

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
: 22 cze 2016, 9:31
autor: Asita
A, zapomniałam napisać, że po wczorajszych oględzinach Żuruś ma ciut większą wagę

Proszę, żeby ząbki już były ładne
A Żurek to jest wybrzydzacz. Teraz się poskarżę na Żurka. Dostaje kuleczki z karmy ratunkowej bowel boost, mielony topinambur i brzoza. Mama do smaku dodaje karmy ratunkowej zwykłej. Ja tej zwykłej nie popieram, ale mama twierdzi, że Żurek tak woli. No i ususzyłyśmy świeżej brzozy, cudowna piękna młoda brzózka... Samo zdrowie. Mielę zaciekle w młynku cała zadowolona, że taka nówka pewexówka. A tu Żur ble...bierze kulkę memła i wypluwa...Mama już w strachu, że ząbek kolejny się zepsuł... Memła i wypluwa kolejną itd... Mietek zjada. Wieczorem mama dała ze zmieloną starą brzozą z paczki i dziad jeden zeżarł! Znowu wczoraj spróbowałyśmy i to samo... Memła dziad i wypluwa...a przed chwilą pięknie zajadał suszki i krwawniczek... A Mietek owszem, zje chętnie kuleczkę

Na to Żurek: a jak? a co ten Mietek tu? On je? ja też zjem... i zjadł, ale bez szału...Wieczorem zmieliłam starą brzozę, ale innego producenta niż poprzednio...ciekawe, czy ten wybredas zje tą inną

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
: 22 cze 2016, 15:52
autor: Kropcia
Asita pisze:
Panowie kameleony, a nie świnki morskie... oh, wait, kawie domowe

Nieźle się zakamuflowali

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio
: 22 cze 2016, 16:21
autor: Tu-Tu
Kropcia pisze:Asita pisze:
Panowie kameleony, a nie świnki morskie... oh, wait, kawie domowe

Nieźle się zakamuflowali

Mietek to jeszcze,ale ja Żura nie dojrzałam
