Strona 458 z 743

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 18 cze 2016, 12:17
autor: Asita
Yyy...jaskółka jak jaskółka...białe pod spodem czarne na wierzchu :lol:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 18 cze 2016, 12:21
autor: Moreni
No nie no :lol: Chyba oknówka, bo obejrzałam w wątku o polskiej przyrodzie. Oknówka jest właśnie czarna z wierzchu, biała od spodu i taka matowa. Dymówka ma rubinowe podgardle, znacznie dłuższy ogon i grnanatowy połysk.;)

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 18 cze 2016, 12:24
autor: Asita
Nie nie, to tu rubinów żadnych nie ma :lol:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 18 cze 2016, 16:31
autor: Assia_B
To jaskółki mają jeszcze jakieś odmiany? :D Dobrze wiedziec :P

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 18 cze 2016, 17:38
autor: Moreni
Assia_B pisze:To jaskółki mają jeszcze jakieś odmiany? :D Dobrze wiedziec :P
Nie odmiany, tylko pełnoprawne gatunki.;) Oprócz tych dwóch jest jeszcze brzegówka, ale ona raczej nie pojawia się w obejściach.:)

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 18 cze 2016, 19:14
autor: Dropsio
Pewnie, że oknóweczki :) Mimo, że są czarno-białe, drobne i dość krępe, to i tak podobają mi się bardziej niż dymówki, piękne, bardziej kolorowe i smukłe... Pewnie to przez te słodziachne, opierzone nóżki :lol:
Z jaskółką na pierwszy rzut oka można pomylić też jerzyka - ale je widzi się głównie w locie, to ptaki bardzo rzadko siadają. Mają troche inną sylwetkę i ciemny brzuszek. Tak przy okazji, to jerzyki są jedynymi ptakami, które po znalezieniu na ziemi powinno się bez oglądania zabrać na chwilę do domu. Te ptaki mają dość słabe nogi, więc mają duży problem żeby wybić się i wystartować z ziemi. Takiego jerzyka należy zapakować do pudełka, przykryć jakąś przewiewną szmatką i dać wody, a po jakiejś godzinie czy dwóch spróbować wypuścić - położyć na ręce i czekać aż pofrunie (w internecie można spotkać porady, żeby jerzyka podrzucić - nie należy tego robić, łatwo wtedy uszkodzić ptaka). Z ręki powinien bez większych problemów odlecieć. Jeśli nie będzie mógł, to wtedy trzeba zacząć myśleć o specjalistycznej pomocy i wizycie u weta, bo prawdopodobnie coś jest nie tak... Koniec OT :nie_powiem:

Super avatar! Choć czasem mam zaćmienie i zastanawiam się, gdzie się podziała Asita, bo dawno jej nie widziałam :lol:
Chłopcy cuudni. Mietek i te jego nóżki :love:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 18 cze 2016, 22:14
autor: Siula
No mnie się ciągle Asita myli przez ten nowy avatar :lol:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 18 cze 2016, 22:18
autor: Asita
Hm, o jerzykach to wiem tyle, że potrafią w locie straszne ilości komarów zjeść :102: Ale chyba bym go nie rozpoznała. Ja w ogóle tylko kilka ptaszków rozpoznam.

Dziewczyny, ja już w pewnym momencie się zdenerwowałam sama na siebie za ten avatar, bo się nie poznaję i już chciałam wrócić do poprzedniego jednak, bo kilka osób ma na zielonym tle i mylę siebie z innymi :lol: ale chyba zostawię jednak...no bo kto Mietka i Żurka nie rozpozna?...ale diefenbaker ma strasznie podobny :roll:

Ile jest świnek na obrazku? :szczerbaty:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ale że to niby ja?????

Obrazek

Z takim Mietkiem mogę mieszkać...mały i nieruchliwy...

Obrazek

A ten to kto?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Oczko Żurka... :?

Obrazek

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 18 cze 2016, 22:33
autor: Dropsio
Jakie fajne podobizny miśków! Gratuluję doświnienia, potrójnego w dodatku! :lol:

Asita, kilka ptaszków? Przynajmniej wiesz jak wygląda sroka :lol: Większość moich znajomych wie, że siedzę w ptaszkach i czasem do mnie podchodzą ze zdjęciami kopciuchów, dzwońców, sójek czy srok i pytają co to jest, bo oni pojęcia nie mają :idontknow:
Ostatnio koleżanka pytała o mazurka(!)... Dowiedziała sie tylko, że to przecież Passer montanus jest :twisted:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 18 cze 2016, 22:38
autor: Asita
Ja nie znam mazurka :roll: Znam kosa, panią kosową, wróbla, pliszkę siwą, srokę, wronę, kruka, kawkę (nie lubię ich...), sikorkę, dzięcioła, rudzika, czaplę......bociana :102:

Dobra...zmieniłam avatar, bo chociaż bardzo mi się podobało to zdjęcie, to kurcze było identyczne z diefenbaker! :lol: Nawet szarak z lewej a rudo-czarny z prawej jak u diefenbaker :lol: