Pewnie, że oknóweczki

Mimo, że są czarno-białe, drobne i dość krępe, to i tak podobają mi się bardziej niż dymówki, piękne, bardziej kolorowe i smukłe... Pewnie to przez te słodziachne, opierzone nóżki
Z jaskółką na pierwszy rzut oka można pomylić też jerzyka - ale je widzi się głównie w locie, to ptaki bardzo rzadko siadają. Mają troche inną sylwetkę i ciemny brzuszek. Tak przy okazji, to jerzyki są jedynymi ptakami, które po znalezieniu na ziemi powinno się bez oglądania zabrać na chwilę do domu. Te ptaki mają dość słabe nogi, więc mają duży problem żeby wybić się i wystartować z ziemi. Takiego jerzyka należy zapakować do pudełka, przykryć jakąś przewiewną szmatką i dać wody, a po jakiejś godzinie czy dwóch spróbować wypuścić - położyć na ręce i czekać aż pofrunie (w internecie można spotkać porady, żeby jerzyka podrzucić - nie należy tego robić, łatwo wtedy uszkodzić ptaka). Z ręki powinien bez większych problemów odlecieć. Jeśli nie będzie mógł, to wtedy trzeba zacząć myśleć o specjalistycznej pomocy i wizycie u weta, bo prawdopodobnie coś jest nie tak... Koniec OT
Super avatar! Choć czasem mam zaćmienie i zastanawiam się, gdzie się podziała Asita, bo dawno jej nie widziałam

Chłopcy cuudni. Mietek i te jego nóżki
