Strona 456 z 743

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 16 cze 2016, 11:35
autor: dortezka
Asita pisze:Ha! Dzięki :102: Ale teraz sama siebie nie poznaję, co wchodzę na jakiś wątek, to se myślę, co to tu ktoś napisał....przecież ja pisałam podobnie...a...to ja... :lol:
i jeszcze pewnie myśli "co za beszczel! moje słowa używa nooo.. aa.. to ja sama przecież.."

no to niestety też norma.. ja non stop oglądam, macam.. panikuję.. :redface:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 16 cze 2016, 14:33
autor: cappuccino
Asita ja Ci muszę napisać, że kochana na Twoja mama! Moja, jak byliśmy z chłopakami w Łodzi, to niby mówi, że śliczni i ojejuojeju, ale głównie to mówiła: Siano jest wszędzie, już widzę, jak to u Was w domu wygląda! Posprzątaj im bo siedzą w kupach, zaraz zacznie śmierdzieć! :lol:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 16 cze 2016, 19:10
autor: Assia_B
Oj tam przewrażliwiona.. Po prostu się martwisz :) To normalne!

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 16 cze 2016, 20:49
autor: Asita
cappuccino pisze:Asita ja Ci muszę napisać, że kochana na Twoja mama! Moja, jak byliśmy z chłopakami w Łodzi, to niby mówi, że śliczni i ojejuojeju, ale głównie to mówiła: Siano jest wszędzie, już widzę, jak to u Was w domu wygląda! Posprzątaj im bo siedzą w kupach, zaraz zacznie śmierdzieć! :lol:
Moja mama jest najlepsza! Ale wiadomo, że świnki to generalnie małe śmierdziele :lol: Właśnie dziś stwierdziłam, że czas im wyprać matę, bo naprawdę już zajeżdża i nazwałam moich chłopaków moimi śmierdzielkami :nie_powiem:
Żurek chyba jednak dobrze, nic nie ciamkał i min nie robił przy suchym. Waga dziś: Żurek 980g (od zeszłego czwartku, jak jechaliśmy do weta przybrał 30g) a Mietek już 930!

I nasze jaskółeczki. Myślałam, że one całkowicie zabudowują domek i tylko u góry otworek zostawiają. Ale może to jeszcze nie jest skończone :think:

Obrazek

Z dialogów międzyświńskich:

Miecio: Panie Żurek! Właśnie o tobie myślałem :szczerbaty:
Żurek: ....niemożliwe...

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 17 cze 2016, 9:35
autor: dortezka
jaka jaskółeczka :love:

a tam, moje też troszkę śmierdzioszkują chociaż tak dbam.. no cóż poradzić.. może dla nich to my śmierdzimy? :lol:

Miecio już dogonił prawie Żurcia! :o

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 17 cze 2016, 9:53
autor: Siula
Ja tam lubię zapach moich śmierdzielków :szczerbaty: , a ludzie się głupio pytają, co niektórzy, czy czuć świnki w domu :roll:
Śmierdziuszki kochane :love: .
Ja też po avatarach rozróżniam więc nie zmieniam bo nie poznacie, że to ja :lol: . A teraz właśnie łażę za Dortezką po wątkach :
Żuruś jedz ładnie bez ciamkania :buzki:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 17 cze 2016, 9:59
autor: dortezka
tak właśnie czułam, że mi ktoś depcze po piętach :lol:

ja też nie zmieniam bo bym się sama nie poznała :laugh:

ja sama czasem pytam jak ktoś przyjdzie, czy czuć.. ja czuję, szczególnie na mojej miejscówie zaraz obok klatki. Niestety, no jak nasisiają na zabawki czy matę to nie sposób by ciutkę nie smrodkowało.. :idontknow:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 17 cze 2016, 10:35
autor: Alex
Mi tam prosiaki nie smierdza :lol: ja nawet lubie zapach a wszczegolnosci siana i trocin hmmmm kolejny fetysz :laugh: ostatnio byla u nas siostra mojej zony i powiedziala ze smierdzi ok moze troche smierdzialo bo konczyl sie tydzien a troty wymieniam co noedziele wiec jej powiedzialem tak to jest jak sie pod nosem nie podmywa :laugh: wiecej uwag na temat prosiakow nie bylo :rotfl:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 17 cze 2016, 10:42
autor: Asita
Alex pisze:ostatnio byla u nas siostra mojej zony i powiedziala ze smierdzi ok moze troche smierdzialo bo konczyl sie tydzien a troty wymieniam co noedziele wiec jej powiedzialem tak to jest jak sie pod nosem nie podmywa :laugh: wiecej uwag na temat prosiakow nie bylo :rotfl:
ALEX!!!! :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Re: Żurek i Alfredzik [*10.12.15.] i Miecio

: 17 cze 2016, 10:45
autor: Alex
Po co wkurza ucho :rotfl: