Strona 46 z 77

Re: Pulpetta [*], PinkiePie, MaggieMay, Ivy, Eris i Lilo <3

: 13 mar 2017, 23:06
autor: lunorek
Co Ty piszesz?! :o Co to za hodowla, co gubi świnki? :evil:
Gubi jak gubi, ponoć maluchy były w identycznych pudełkach, miały iść do wstępnej oceny u sędziego i się niby pudełka pomyliły, w rezultacie nie ten prosiak pojechał do nas. Potem nie mogli tego drugiego znaleźć, nie wiadomo było kto go miał... W końcu dziewczyna nam inną samiczkę podrzuciła, tylko starszą, rodzaj świnki, płeć i kolor się zgadzał. Nawet chciano nam zostawić tego małego samczyka w gratisie, ale Lilo na niego wilczym okiem łypał... Ale wiem od tej samej hodowczyni, że zdarzały się już kradzieże prosiaków na wystawach. I się świnki nie znalazły... Teraz byłoby to co najmniej dziwne, bo nie było osób zwiedzających, tylko hodowcy i osoby odbierające świnki do domów prywatnych. A hodowla ta sama, z której są Petronella i Rozalka Patrycji.
albo nie potrafi rozróznic samca od samicy :roll:
Myślę, że potrafią. Tyle tylko, że w natłoku spraw i emocji pewnie nikt prosiakowi podwozia nie skontrolował ponownie w ostatniej chwili przed wydaniem :shock:

No Ivy jest kochana, taka poczciwa prośka...
I jak tu nie kochać? No jak???
Obrazek
Nie budzić do jutra... Ivy życzy dobranoc :love:

Re: Pulpetta [*], PinkiePie, MaggieMay, Ivy, Eris i Lilo <3

: 14 mar 2017, 6:55
autor: Casia
Co za nooga :love:

to niezły bajzel jest na tych wystawach :o

Re: Pulpetta [*], PinkiePie, MaggieMay, Ivy, Eris i Lilo <3

: 14 mar 2017, 11:45
autor: Cooyo
:love:

Re: Pulpetta [*], PinkiePie, MaggieMay, Ivy, Eris i Lilo <3

: 15 mar 2017, 2:46
autor: patrycja
No ciotka, mały edit, u mnie jest Rozalia i Petronia, a nie Petronella :lol:
Tak, moje z tej samej hodowli, skarby mojego życia i największe przytulaki na tej planecie więc moim zdaniem muszą w tej hodowli dbać o świnki. Pupinda Ivy... jakbym widziała pupindę Petronci :lol: Słodkie żabie udka :love: Nie mogę się doczekać kiedy poznam kuzynkę moich kochaniów i całą resztę bandy :D

Re: Pulpetta [*], PinkiePie, MaggieMay, Ivy, Eris i Lilo <3

: 15 mar 2017, 9:58
autor: lunorek
O patrz, a ja cały czas myślałam, że Petronia to Petronella i Petroncia to tylko zdrobnienie :szczerbaty: Dbać o świnki to oni na pewno dbają, bo nawet Pulsvet ma o nich b. dobrą opinię, nie mniej jednak niezła kołomyja z odbiorem małej była. A taka wystawa to faktycznie niezłe zamieszanie z tego co widziałam.

Re: Pulpetta [*], PinkiePie, MaggieMay, Ivy, Eris i Lilo <3

: 18 mar 2017, 1:06
autor: lunorek
Mało czasu na pisanie przy pięciu prośkach ;)
Udało mi się za to uwiecznić naszą najmniejszą niunię Eriskę :love:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
:love:

Re: Pulpetta [*], PinkiePie, MaggieMay, Ivy, Eris i Lilo <3

: 18 mar 2017, 7:20
autor: katiusha
Jakie słodkie wyleże :love:

Re: Pulpetta [*], PinkiePie, MaggieMay, Ivy, Eris i Lilo <3

: 18 mar 2017, 9:11
autor: dominika45
śliczności :love:

Re: Pulpetta [*], PinkiePie, MaggieMay, Ivy, Eris i Lilo <3

: 18 mar 2017, 19:32
autor: jolka
Mało czasu na pisanie przy pięciu prośkach
a cóż ja mam przy 8 rzec?? :lol:

Re: Pulpetta [*], PinkiePie, MaggieMay, Ivy, Eris i Lilo <3

: 18 mar 2017, 21:32
autor: lunorek
Na moje usprawiedliwienie: Jolu, u mnie jeszcze 2 dzieci (jedno wymagające przewlekłego leczenia), chomik, żółw i małe akwarium :102:

Dzisiejsze popołudnie spędziliśmy tradycyjnie u weta, zgodnie z nową maksymą: weekend bez weta, to weekend stracony... :roll: I znów prawie 100km zrobione z glutkami.

Ivy miała dziś dokładne echo serduszka oraz usg płuc, szukaliśmy przyczyny jej pohukiwania i sapki przy jedzeniu. Serduszko zdrowe, ma lekko poszerzoną aortę, ale jak nasza p. dr stwierdziła "nie będzie się jej czepiać", natomiast ma też niestety obrzęk jednego płuca. Przyczyna znaleziona, więc wystartowaliśmy z antybiotykiem. Za 10 dni kontrola, możliwe że łącznie z rtg.

Pinki nadal ma surowiczego gluta w jednej dziurce od nosa, mimo wcześniejszego leczenia i całego cyklu inhalacji. Zdecydowałam się u niej po radzie p. dr na wziewkę, bo chcemy ją wreszcie doleczyć. W znieczuleniu miała obejrzane gardło, przełyk, nos i pobrany materiał do posiewu. Za ok 7 dni będziemy mieli wyniki. Szukamy jakiejś bakterii, jeśli coś się wyhoduje u niej, to od razu zostanie zrobiony antybiogram i podany konkretny antybiotyk. Nie chcemy niczym jej futrować na ślepo, bo jest jeszcze mała i naszym zdaniem nie ma to sensu. Być może problem jest natury alergicznej. Wykluczono u niej natomiast wszelakie możliwe ropnie, co nas strasznie cieszy, bo tego się trochę baliśmy... Uszy zdrowe. Obraz płuc na usg idealny.

Eriska też ciut zakatarzona, ma na razie zlecone inhalacje, bo płucka na usg czyste. Dostała też leki na odporność.

Obejrzeliśmy również bardzo dokładnie Maggie. Maggie najprawdopodobniej dorobiła się deformacji mostka i żeber w trakcie porodu i/lub okresu noworodkowego. Możliwe, że została stratowana przez inną świnkę w stadzie lub nawet przygnieciona przez własną matkę. USG wykazało 3 zgrubienia (zrosty) w miejscach złamań. Płucka na szczęście nie zostały w żaden sposób uszkodzone, są w pełni powietrzne. Serducho też nie uległo przesunięciu, wszystko jest na swoim miejscu :love: Mała - poza widoczną deformacją - jest zupełnie zdrowa :)

Przy okazji wizyty, 3 panienki zaliczyły dodatkową przymusową socjalizację w aucie :szczerbaty:
Obrazek
Jedynie Maggie na razie podróżowała sama, żeby się laski we 4 nie daj Boże nie zjadły. Ale będziemy ostro walczyć o to, żeby całą 4 połączyć.