Strona 46 z 117

Re: Potwory i spółka

: 03 paź 2016, 19:59
autor: loriain
Filmik: trochę słodyczy na dobranoc :buzki:

Obrazek

Obrazek

Dzisiaj śpię w stoperach :lol:

Re: Potwory i spółka

: 03 paź 2016, 20:31
autor: Asita
Ale różowy brzuszek :love: :love:

Re: Potwory i spółka

: 03 paź 2016, 23:24
autor: lunorek
Sweetaśne są :)

A moja autystyczna prośka mnie za to przed chwilą zaskoczyła... Wylazła nagle ze swojego kapcia siedząc ze mną na łóżku, pierwszy raz zupełnie sama z siebie, przetuptała ogrooomną jak na nią odległość 40cm na lekko drżących i zestrachanych nóżkach, wskoczyła do mnie na brzuch i się po prostu w moim swetrze położyła, wymościła i rozklapciała jak naleśnik :shock: Wzruszyła mnie jak nie wiem. Nie sądziłam, że taki dzień w ogóle nastanie... :love: Jakbym wygrała milion w totka :102:

Re: Potwory i spółka

: 04 paź 2016, 4:52
autor: swissi
Słodziaki a jak urosły ;)

Re: Potwory i spółka

: 04 paź 2016, 15:08
autor: loriain
lunorek no to się wychowalas przytulasa :love:

Pieski są kochane, ale głośne okropnie. Dzisiaj w końcu się wyspałam bo wsadziłam do uszu stopery :szczerbaty:

A u nas dziś pierwsze pranie vetbeda - nie zmieścił mi się do pralki (która ma 7 kg wkładu) więc przecielam go na pół. I tym sposobem przy większych porządkach w kojcu muszę wstawiać dwie pralki :szczerbaty:

I dobra wiadomość - u Elmo pacha zarasta.
Jeszcze parę dni go pomęcze smarowaniem, ale zdaje się że pokonaliśmy grzyba :yahoo:

Jako że sezon na świeżą trawę się kończy, wyruszyliśmy rano do sklepu ogrodniczego po doniczki, ziemię i nasiona

Obrazek

Obrazek

Efekt naszych działań ogrodniczych:

Obrazek

Zobaczymy czy nam cokolwiek wyrośnie :laugh:

Re: Potwory i spółka

: 04 paź 2016, 15:44
autor: Pikabu
Ja uparcie szoruję swój drybed ręcznie, w wannie. Pewno mieściłby się do pralki w starym mieszkaniu :/ Zastanawiam sie nawet czy pralek nie podmienić, bo tamta ma 12 kg :D

No szczeniaczki chyba nie zawsze są tak sweetaśnie jak na zdjęciach :P Ale stopery to dobry patent, pomagają Ci w pełni?

Wieść o paszce Elmo super! I pewno i on się ucieszy, że już niedługo nie będziesz go "brudzić" tą maścią :P

Hmm... będę Waszą chodowlę zielska obserwować bacznie. U nas by się nie udało ze względu na kota, ale wybiorę im jakieś fajne siano w stajni :D Plus babcia im teraz suszy różne różności

Re: Potwory i spółka

: 04 paź 2016, 16:04
autor: loriain
Ja nie mam wanny, tylko prysznic więc i tak byłoby ciężko wyszorowac 150 na 100 :lol: a tak będą dwa 75 na 100 jeden wkład pralki to jeden dywanik plus część mebelkow i kolejne pranie to drugi dywanik, mata i domek ;)

Nooo Elmo napewno się ucieszy że koniec z tlustymi włosami :laugh:

Koty by wykopaly nasionka? Nigdy nie miałam kici więc nie wiem.
Ja nie mam skąd brać po sezonie swiezynek no i miejsca na suszenie też niezbyt :idontknow:

A takie pytanie, czy wasze świnie jedzą siano w sezonie na zielonki? Bo u mnie praktycznie nie ruszane, suszone zioła też be.

A co do stoperow to dały radę i żadne piski ani skrobania mnie w nocy nie obudziły :mrgreen:

Re: Potwory i spółka

: 04 paź 2016, 17:33
autor: Pikabu
Ja mam i to i to, i powiem, że wanna przy takich samych rozmiarach z trudem ale egzamin zdaje, a szkoda mi ciąć. Za to mycia tego w prysznicu sobie nie wyobrażam, więc myślę, że dobrą decyzję podjęłaś :D

Nasionek nie wydłubuje, i ten jest na tyle grzeczny, że nie załatwia się do "pustych" doniczek ale niestety skubie wszystko i czesto stara się ciągnąc za trawkę sporowadzić doniczkę na poziom ziemi, co kończy sie ziemią i doniczką (i kotem) na podłodze. ;) Ja kotów nie lubię nawet... ale tego uwielbiam, jest wyjątkowy i jestem w stanie znieść fakt nie posiadania kwiatków dla takiego kota.

Moje w sezonie zielonki jedzą i to i to, ale sianko dostają takie jakie sobie wybiorą. Są trochę rozpieszczone bo a) siano jest własne (stajenne, koszone na łąkach stajni), b) wolno mi brać nawet z nie napoczątych belek aby dawać świnom na próbowanie i jak im pasuje to biorę więcej. Całe lato było super sianko, czuć w nim było zioła, itp i jadły ze smakiem. Teraz np. jest inna belka i jedzą ale z mniejszym zachwytem więc muszę pójść do szopy i coś im zabrać z innej partii ;)

Re: Potwory i spółka

: 04 paź 2016, 17:45
autor: loriain
Ale masz fajnie z tą stajnia...
Moje jakie bym im nie przyniosła to służy do zasiurania :idontknow: może jak się zielonka skończy m to się za nie wezmą.


Aaaa i Pikabu powiem Ci ze jesteś bardzo, ale to bardzo zła. Zamówiłam domek :ups: :laugh:
I małe opakowanie karmy Bunny Young na próbę.

Oficjalnie zbankrutowalam :lol:

Re: Potwory i spółka

: 04 paź 2016, 17:54
autor: Pikabu
Ta stajnia to jest czad. Przypadkowo trafiłam na wspaniałych ludzi, gdy już szukałam miejsca na emeryturę dla mojej kobyłki. Nie tylko ona jest traktowana jak ich własna, zadbana, wykarmiona, itp, itd. Ale i ja mam w miarę regularnie obiadki, owoce, warzywa no i prośki mają siano, plus wolno mi rwać co tylko chcę z warzyw itp. Więc moje zwierzaki mają raj.

:mrgreen: Mwhaha, Ja źródłem takiego zła. Ale serio domek jest czadowy! Nie będziecie żałować