Strona 46 z 46

Re: O świnkach (po)morskich, które odeszły... Luna [*] 7.04.2024

: 07 kwie 2024, 17:07
autor: silje
Obrazek
Dziś w nocy odeszła Luna :(
Pierwsze podejrzenia chłoniaka pojawiły się jesienią. Usunięty guz ze śledziony okazał się być jednak niezłośliwy. Radość moja trwała krótko, bo chwilę póżniej pojawiły się powiększone węzły chłonne. Rosły szybko, zwłaszcza szyjne osiągnęły imponujące rozmiary. Chcąc poprawić jej jeszcze jakość końcówki życia zdecydowałam się na zabieg usunięcia największego z tych guzów. Zmieniło to niestety niewiele. Koniec zbliżał się nieubłaganie... Przyszedł dziś... :cry:
Żegnaj kochana :swieca:

Re: O świnkach (po)morskich, które odeszły... Luna [*] 7.04.2024

: 08 kwie 2024, 19:55
autor: porcella
:candle:

Re: O świnkach (po)morskich, które odeszły... Luna [*] 7.04.2024

: 09 kwie 2024, 18:33
autor: zwierzur
Dla dziewuszki :candle: , trzymaj się, Silje. :pocieszacz:

Re: O świnkach (po)morskich, które odeszły... Sajka[*]26.06.2025

: 28 cze 2025, 11:28
autor: silje
Obrazek


26.06.2025 musiałam pomóc odejść swojej Sajeczce..
Była u mnie zaledwie rok.. Adoptowana od Agaty jako towarzyszka dla osamotnionego Dorjana. Bardzo pogodna świnka, nigdy nie stwarzała żadnych problemów i stanowili z Dorjanem parę idealną.
Niestety od początku roku zaczęła delikatnie chudnąć. Najpierw było podejrzenie, że coś jej się wbiło w dziąsło, gorzej jadła, zęby przerosły. Na początku kwietnia przeszliśmy na ręczne karmienie. Niestety po korekcie nie było lepiej. Ani po kolejnej. Na TK w Bydgoszczy wyszedł ząb olbrzymi- trzeba było usunąć. Sajka po zabiegu jeść nie zaczęła.. Dodatkowo trzeba było usunąć kolejnego zęba, który się chwiał i może przeszkadzał.
Czekałam na cud, który nie nadszedł. Karmiąc ją uparcie patrzałam jak znika, jak staje się coraz drobniejsza. Z 1200g zostało niewiele ponad 600.. Przy ostatniej wizycie stało się jasne, że możliwości ratowania jej się skończyły. Nie było wyboru...

Żegnaj Sajeczko. Kocham Cię i do zobaczenia.
:swieca:

Re: O świnkach (po)morskich, które odeszły... Sajka[*]26.06.2025

: 28 cze 2025, 14:59
autor: zwierzur
Dla Sajki :candle: Silje :pocieszacz:

Re: O świnkach (po)morskich, które odeszły... Sajka[*]26.06.2025

: 28 cze 2025, 19:14
autor: Agata
:candle: Była bardzo dzielna… taką ją zapamiętamy.

Re: O świnkach (po)morskich, które odeszły... Sajka[*]26.06.2025

: 30 cze 2025, 20:32
autor: porcella
Piękne zdjęcie... Widać, że była kochaną świnką :candle:

Re: O świnkach (po)morskich, które odeszły... Imre [*]5.08.2025

: 07 sie 2025, 10:05
autor: silje
5 sierpnia odszedł mój piękny Imre. Miał niewiele ponad 2 lata... Prawdopodobnie.
Mój grubasek, moja duma, 100% rudości. W jeden dzień pokonało go wzdęcie i skręt żołądka. Nie udało się go uratować :cry:
Nie potrafię się z tym pogodzić i po raz kolejny pękło mi serce. Ile można..

Dla Imre :swieca:
Do zobaczenia.
Obrazek

Re: O świnkach (po)morskich, które odeszły... Imre [*]5.08.2025

: 09 sie 2025, 6:30
autor: Ewela
Bardzo mi przykro 😥

Re: O świnkach (po)morskich, które odeszły... Imre [*]5.08.2025

: 09 sie 2025, 12:41
autor: Agata
:sadness: :sadness: :sadness: