CAVIARNIA

Żuruś dziś leżakował w jamce, trochę gorąco, ale dają radę Jak weszłam, to Mietek leżał przed jamką (pilnował Żurka??? ), ale zaraz uciekł. Mam nadzieję, że kiedyś w końcu się przyzwyczai do nas i nie będzie uciekał jak ktoś tylko wejdzie na strych...









A tak wygląda pod sufitem

Asita pisze:

sama słodycz

Miecio jest już taki jak Pan Żurek?!

a pod sufitem.. podziwiam

Mietkowi do P. Żurka brakuje jeszcze ciut ponad 100g

Ale super pomysl z tym sufitem

Pięknie Żurek w jamce wygląda, u nas Tosia wiecznie jamkę okupuje. A suszarnia suuuper, będą miały chłopaki zapasy

Jakie cudowności na suficie Wieprze pewnie cały dzień się modlą żeby coś spadło

Ale bosskie zapasy w suszarni!!!

No, no, zapasy się szykują
Chłopcy, jak zwykle, piękni

zazdraszczam takiej suszary! I miejsca żeby ją mieć zresztą też...

Asita pisze:

Cudne foto Zakochałam się .Proszę pozdrowić od cioci Jagody