CAVIARNIA

My chyba jednak miałybyśmy opory przed spaniem na jedzeniu, prosiaki nie mają takich dylematów moralnych

Myślę, że mój M. z wielkim zadowoleniem spałby na łóżku zrobionym z chrupek curly
Pozazdrościłam Cheetosowi domku i zamówię taki dla moich frędzli

Widziałam ten domek na FB Faaajny

Chłopcy jak zwykle piękni

Piękne zdjęcia! normalnie świnkowy raj!

Asita zamawiaj, naprawdę bardzo fajna rzecz dla prośków

Moje kwiczoły pospolite wcale nie uważają, że mają raj. Catering nie za bardzo, obsługa opieszała, sprzątaczka nieodpowiednio sprząta i zawsze trzeba po niej poprawiać...Standard, powiedziałyby, poniżej przeciętnej

Taki bardziej motel przydrożny niż hotel Ritz

Cheetosław
https://youtu.be/Rx15vGig3a8

Czy Ty mnie aby zapytałaś kobieto czy ja chcę być nagrywany

No właśnie to są u Cheetosa mega postępy Wcześniej nie można go było dotknąć dalej niż w okolicach pyska, bo prawie że dostawał zawału z przerażenia...A ostatnio, pomijając już, że można go kolankować, ale zdarza mu się nieśmiało wyciągnąć (na razie jedną) łapkę. Jako dumna świńska mama chwalę się postępami

Jakie fajowe czocherki! Gdyby je tak zgolić wyszedłby niezły moher .